Wpis z mikrobloga

@swistak80: ok, dzięki. A żona?

Z jednej strony logiczne, ale z drugiej do rodziny - "fajnie że przyszliście na obronę, ale teraz spadam z ważnymi ludźmi na obiad, widzimy się później, elo".
@kamilspl: Twoja impreza, więc możesz zaprosić kogo chcesz. Warto pomyśleć o czym będzie się rozmawiało na takim spotkaniu. Jak trochę o doktoracie i nauce to rodzina będzie się nudzić. Jak rodzina się przebije, to znowu komisja będzie słuchała, jaki to jesteś mądry i pracowity. Pamiętaj, że komisja nie bardzo ma czas świętować do upadłego, zjedzą i idą dalej. Teraz doktorat to już nie takie wydarzenie jak kiedyś.