Wpis z mikrobloga

@rutkovzki: Ja nigdy nie czułem żadnej różnicy między szynkami tyrolskimi, gulaszami angielskimi, schabami mielonymi etc. Wszystko jedno i to samo, choć wstyd przyznać może, ale lubię ten smak XD. Kanapeczka z mielonką i pomidorki koktajlowe po wejściu na jakąś górkę, mmm.
  • Odpowiedz
@rutkovzki: Też nie mam bladego pojęcia. Może jacyś smakosze z kubkami smakowymi odpowiednio dostrojonymi przez ogrom soli w takich konserwach, są w stanie jakoś rozróżnić XD? Ja nie za bardzo potrafię, bardziej po prostu różnice jakościowe czuję między markami. Zazwyczaj biorę opcję z największym % mięsa i tyle :V.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 35
@fantazm: że znajomymi jak wchodziliśmy na jakiś szyt mieliśmy taką sytuację, że się rozdzieliliśmy bo dwójce kolana wysiadły. Minęło pół dnia, my już weszliśmy i siedzieliśmy na szczycie i nagle znikąd wyłania się dwójka kalek zza skał niczym jakiś Gandalf z Frodo którzy jakimś cudem weszli i krzyczą "Dobra, otwierajcie tyrolską", od tamtej pory kocham tyrolską XD
  • Odpowiedz