Jest źle. Miłość mojego życia układa sobie życie z jakimś toksykiem (twierdzi, że jest nieszczęśliwa i próbuje ze mnie robić opcję awaryjną xD), a ja niestety jako idiota zakochany po uszy jestem przez to kompletnie wyniszczony psychicznie. Próbowałem coś działać na #tinder ale niestety żadna laska, która nie jest nią nie zwraca kompletnie mojej uwagi. Robię już creepy rzeczy, co tydzień jeżdżę w miejsca, gdzie wspólnie spędzaliśmy czas i żyję wspomnieniami, a od czasu naszego ostatniego spotkania minęło już ponad pół roku. Każdy mi mówi "miras, olej tą Karynę i układaj sobie życie", ale nie umiem, pierwszy raz poczułem do kogoś coś tak silnego. ( ͡°ʖ̯͡°) Próbowałem się dowartościowywać i ogarnąć na różne sposoby - schudłem 20kg, kupuję sobie drogie rzeczy, żeby poczuć się lepiej, ale to tylko zapychacze wolnego czasu, w finalnym rozrachunku i tak jedyne o czym rozmyślam 24/7 to ona. Męczy mnie to już cholernie i mam serdecznie dosyć.
@Euph0: Tak naprawdę wyidealizowałeś sobie ją w głowie i zakochałeś się w wykreowanym wizerunku. Żadna dobra osoba nie robi sobie z drugiej koła zapasowego. Tylko egoistyczni manipulanci co nie potrafią być sami tak robią.
@Euph0: znajdziesz sobie Tinderowe, która odwróci Twoja uwagę od byłej. Trudno, mieliście czas ze sobą, nie wyszło - wyciągnij wnioski ze swojego poprzedniego związku i zyj dalej. To trochę jak z żałoba z tym, że Twoja ex nie umarła, chociaż dla Ciebie powinna. Ryjesz sobie banie na własne życzenie - przerwij to. Masz ku temu okazję. Nigdy nie wejdziesz w inny związek, jeśli nie zaakceptujesz tego co się stało i tego
Dzień dobry. Czy ten #!$%@? deszcz kiedyś przestanie padać? Kto kupił dom na działce na której jeszcze do niedawna pasły się krowy ten się w cyrku nie śmieje.
#przegryw #tfwnogf