Wpis z mikrobloga

@girlsjustwannahavefun: Ja na weselu byłem sam i chyba jako jedyny nie miałem pary. Utwierdziłem się tylko w przekonaniu że dobrze jest mi jak jest , jestem szczęśliwy sam ze sobą i nikt nie może nikogo zmuszać do miłości ani sugerować że tą miłość trzeba "posiadać "
@rademeness: rozumiem. No i to jest spoko, jeśli to jest Twoje i tsk czujesz :) nie każdy musi mieć zone. Czy męża. Ja również byłam sama, nie jedyna ale jedna z niewielu i jednak mnie to nie zadowala. Dodatkowo należę do osób, które nie potrafią być i przede wszystkim nie chcą być z kimkolwiek, byleby był bo nie wypada insczej ;)
@girlsjustwannahavefun: W życiu chyba o to chodzi żeby być szczęśliwym. Presja na posiadanie kogoś i to byle jakiego nic nie da a tylko pokomplikuje wiele spraw :) Miałem taki etap że nie wyobrażałem sobie życia samemu i szukałem tej drugiej połowy na siłę - źle się to skończyło i też nie zadowalało mnie mówienie wszystkich w koło że w końcu trafię na drugą połówkę.. Trzeba brać to co się ma ale
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hehe_: parę gorszych miesięcy w poszukiwaniach? To faktycznie bez sensu się poddawać a najlepiej nie szukać tylko czekać aż się samo znajdzie.
A jeśli jest to parę gorszych miesięcy w związku i nie widać poprawy to ja się dziwię, że się tak późno poddają
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@WhiskeyIHaze: chodziło mi o związek, i np. 3 gorsze miesiące w długiej relacji; dla mnie miłości się nie wyrzuca do kosza bo chwilowo jest gorzej, gardzę takim lekkim podejściem do związków; po co w ogóle przysięgać wtedy wierność?
@hehe_: 3 gorsze miesiące w relacji co trwa 3 lata to prawie 10% tego czasu. Jeśli przez te 90% nie było idealnie tylko tak sobie to po prostu do siebie nie pasujecie. Nie każde zauroczenie musi się przerodzić w prawdziwą miłość do końca życia. A lepiej przerwać taki związek wcześniej niż później.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@WhiskeyIHaze: bo właśnie trzeba przetrwać tych kilka gorszych miesięcy, żeby przestać idealizować, tylko zaakceptować i pokochać tą prawdziwą osobę, a nie wyobrażenie, które się miało na początku
@hehe_: widzisz to kwestia tego co uważasz za gorsze miesiące. Bo dla mnie to nie jest to, że kobieta ma gorszy humor. Dla mnie 3 gorsze miesiące to kłótnie co tydzień, lub nawet częściej, o jakieś totalne pierdoły. jakieś ciche dni i tak dalej. To jest toksyczna relacja i należy je kończyć.