Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem w szczęśliwym małżeństwie. Mam 30 lat i cudowną żonę. Pięć lat razem, od pół roku po ślubie. To mój trzeci związek. Poprzednie 5 lat i 4. W dzieciństwie byłem mocno ciśnięty przez rodziców, mimo że byłem jednym z lepszych uczniów, nie sprawiałem większych problemów wychowawczych, nie miałem nałogów etc. Ciągle słyszałem, że jestem leniem, zły nie taki, że inni są lepsi/normalniejsi itp. Wydaje mi się, że byłem mega niedowartościowaną osobą. Jakieś kompleksy z tym związane zostały do dziś.
Obecnie jestem bardzo towarzyskim facetem, nigdy nie miałem problemów z kobietami, zawsze cieszyłem się dość sporym powodzeniem. Słyszę że jestem osobą pewną siebie, która zrobiła dobrą karierę i której wiedzie się w związku i życiu.

Jakkolwiek - kiedy wypiję sporo alkoholu, tego wysokoprocentowego… bardzo łatwo potrafi zaboleć mnie najdrobniejszy „niewłaściwy” gest lub słowo, ze strony żony (która jest dla mnie najważniejszą osobą i głównym powodem szczęścia w moim życiu) - ze strony znajomych też, ale w znacznie mniejszym stopniu. Kiedy nie poczuję w mocnym alkoholowym stanie, że żona nie daje mi atencji lub nie docenia mnie, nie jest dla mnie miła - wyolbrzymiam to wówczas jako bardzo negatywne dla siebie odczucie. Jakbym nie był dla niej ważny, jakby mnie nie doceniała i nie widziała we mnie super człowieka. Jest to powód do mojego obrażenia się czy nawet kłótni (ale nie agresywnych), robię jej wtedy kwas. To będzie idiotyczne ale niestety prawdziwe - pojawiają mi się wtedy myśli że lepiej byłoby nie żyć… To chwilowe i wraz z upojeniem mija, ale jednak…

Zapisuję się z tym do psychologa, do czasu skończenia pracy nad tym odstawiam mocniejszy #alkohol Jest tu ktoś kto miał podobnie i może dać nadzieję na pokonanie tego?

#psychologia #zwiazki #milosc #malzenstwo #psycholog

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62f8df8d433def0ca81c79f7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 5
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeżeli zauważyłeś że jest problem to znaczy że taka sytuacja się często powtarza, czyli pijesz za dużo. Wystarczy mniej pić. []psycholog się pewnie przyda bo widać masz problem z alkoholem.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: niskie poczucie wartości jak ktoś to wyżej zasugerował,
ponadto zastanów się jak to wygląda od jej strony - mąż jak się #!$%@? to trzeba skakać wokół niego i robić cielęce oczęta żeby się królewicz nie obraził bo będzie foch albo otwarta kłótnia

chłopie dobrze że odstawiłeś alko i nie wracaj do niego - a praca z psychologiem pewnie coś ci też rozjaśni w głowie
  • Odpowiedz
Kiedy nie poczuję w mocnym alkoholowym stanie, że żona nie daje mi atencji lub nie docenia mnie, nie jest dla mnie miła - wyolbrzymiam to wówczas jako bardzo negatywne dla siebie odczucie.


@AnonimoweMirkoWyznania: To znak że wóda nie jest dla takich dzieciaków jak ty. Chłop a maże się po wódzie jak baba w okresie.
  • Odpowiedz