Stacja II Audi upada pod ciężarem przewagi dzięki technice. Przewaga jest tak duża, że skrzynia ostatecznie nie dała rady, no bo kto by dał mając taką przewagę.
Historia jest cały czas w stadium skrzyni numer 1. Pierwszy właściciel miał samochód przez nieco ponad 2 lata w leasingu. Przejechał 65k kilometrów Zgłaszał wielokrotnie problemy ze skrzynią na co serwis odpowiadał - przeprowadzono nastawy skrzyni biegów. Po czym szarpanie, kangurowanie, wariowanie kontroli skrzyni (wrzucanie jednocześnie kilku pozycji d p r ) wciąż występowało, tak jak głosi poprzedni wpis. Samochód oddał z "problemami skrzyni" i uwaga, samochod w stanie średniej sprawności poszedł na sprzedaż w programie Audi select plus. Nabywcą i jak się dalej przekonamy, skończonym debilem wybierającym najgorszą markę premium okazałem się ją. Widziałem te wpisy odnośnie nastawów skrzyni w historii, ale samochód miał ciągle ponad 2 lata "fabrycznej 5 letniej gwarancji". Jest to ważne zagadnienie do zapamiętania na później, cudzysłów również nie jest bez znaczenia. Wpis oryginalnego właściciela z forum znalazłem jakieś 1,5 miesiaca po zakupie i ucieszony nie byłem. No ale samochód nie pokazywał wszystkich opisanych objawów tylko czasami dziwnie zrzucał bieg z 2 na 1. No ale jeździlem samochodem rok, po czym zamiany z d na r wiązały się z uderzeniem, samochód aż podskakiwał. Do tego wibracje na biegu jałowym. Zgłaszam to do ASO i pada diagnoza - koło dwumasowe do wymiany. Wszystko na "5 letniej gwarancji fabrycznej". Diagnoza postawiona przez ASO okazała się nietrafiona (do zapamiętania przy późniejszej części historii). Okazało się że są jakieś przetarcia dyferencjału w skrzyni, uszkodzenie tak poważne, że takiej skrzyni się nie naprawia tylko wymienia. Z uwagi na zaskakujący zwrot akcji i pierwszą błędną diagnozę samochód czekał 2 tygodnie rozgrzebany w ASO na nową skrzynię. Skrzynia dojechała po czym okazało się że nie ma jakichś śrub i czekałem kolejne 2 tygodnie. W sumie miesiąc bez samochodu, co wydawało mi się wtedy długo (ale przyszłość pokaże, że to akurat krótki czas naprawy w tym ASO). Do tego skrzynia padła po 75000 km co się wydawało mało ( ale przyszłość pokaże, że to akurat było dużo jak na tę konstrukcję). Do tego musiałem wracac po 2 dniach do serwisu na poprawki bo coś stukało wewnątrz zabudowy deski rozdzielczej, okazało się że "opadła osłona termiczna" i musiało to zostać poprawione, zmarnowałem znów czas na wizytę w ASO. Ostatecznie byłem zadowolony pomimo, długiego czasu naprawy i konieczności poprawek, bo przecież miałem nową skrzynię. Powiem, że byłem głupi i życia nie znałem.
@urwis69: #!$%@?. Akurat sporo w branży siedzę i ta magiczna niepsujaca sie japonia to taki sam mit jak vagi z lat 95-05. Nowe Toyoty tez sie yebia na potęge a nie wiem czy nie bardziej. Roznica taka ze śpik kupi Audi po niemcu ktory go wyeksploatowal i sie dziwi ze skrzynia padnie po czipie a Toyotami jezdza emeryci i beciaki prawilniaki przepisowo 110 na autostradzie. Na plus japonii to serwis np
@MelBrooks: o co ci chodzi ? O jaką stodołę? Swoje naużerałem się z ASO i #!$%@? im w dupę nikt kompetentny tam nie pracuje. Jak jest poważniejszy problem niż wymiana calego elementu to jadę do specjalisty od danej marki który wie o co chodzi a nie się użerac z debilami żeby auta stało 3 miesiące bo oni mają w dupie koszt ten sam a nerwów ile mniej. Nie wiem o co
@MelBrooks: o co ci chodzi ? O jaką stodołę? Swoje naużerałem się z ASO i #!$%@? im w dupę nikt kompetentny tam nie pracuje. Jak jest poważniejszy problem niż wymiana calego elementu to jadę do specjalisty od danej marki który wie o co chodzi a nie się użerac z debilami żeby auta stało 3 miesiące bo oni mają w dupie koszt ten sam a nerwów ile mniej. Nie wiem o co
@MelBrooks: o co ci chodzi ? O jaką stodołę? Swoje naużerałem się z ASO i #!$%@? im w dupę nikt kompetentny tam nie pracuje. Jak jest poważniejszy problem niż wymiana calego elementu to jadę do specjalisty od danej marki który wie o co chodzi a nie się użerac z debilami żeby auta stało 3 miesiące bo oni mają w dupie koszt ten sam a nerwów ile mniej. Nie wiem o co
Japonia zawsze byla technicznie lepsza, Francuzy się ogarnely juz jakis czas temu, a szkopy zaczely produkowac szmelc ¯(ツ)/¯
@urwis69: przewalaja mi sie wszystkie auta i to sa wlasnie stereotypy typowego polaka. Japonski i Francuski infotaimenrlt ssie do dzis, wez doloz jakis modul w Hondzie to przeorasz pol auta, gdzie w niemcach jest wszystko modulowo porobione, Toyota i wyjace cvt, japonce i korea nie maja nawet dobrych skrzyn automatycznych, tylko
@kobiaszu: ale głupoty #!$%@? XD DSG to najlepsza skrzynia, bo jest bardzo szybka i nie ma dziury po depnieciu, chłop trafił na jakiś wadliwy egzemplarz/wadliwą generację bo my mamy passata CC z DSG z salonu z początku dystrybucji w PL, samochód ma przejechane 450k km i ze skrzynią nie ma żadnych problemów
Stacja II
Audi upada pod ciężarem przewagi dzięki technice. Przewaga jest tak duża, że skrzynia ostatecznie nie dała rady, no bo kto by dał mając taką przewagę.
Polecam zapoznać się z poprzednim wpisem:
https://www.wykop.pl/wpis/67121223
Historia jest cały czas w stadium skrzyni numer 1. Pierwszy właściciel miał samochód przez nieco ponad 2 lata w leasingu. Przejechał 65k kilometrów Zgłaszał wielokrotnie problemy ze skrzynią na co serwis odpowiadał - przeprowadzono nastawy skrzyni biegów. Po czym szarpanie, kangurowanie, wariowanie kontroli skrzyni (wrzucanie jednocześnie kilku pozycji d p r ) wciąż występowało, tak jak głosi poprzedni wpis. Samochód oddał z "problemami skrzyni" i uwaga, samochod w stanie średniej sprawności poszedł na sprzedaż w programie Audi select plus. Nabywcą i jak się dalej przekonamy, skończonym debilem wybierającym najgorszą markę premium okazałem się ją. Widziałem te wpisy odnośnie nastawów skrzyni w historii, ale samochód miał ciągle ponad 2 lata "fabrycznej 5 letniej gwarancji". Jest to ważne zagadnienie do zapamiętania na później, cudzysłów również nie jest bez znaczenia. Wpis oryginalnego właściciela z forum znalazłem jakieś 1,5 miesiaca po zakupie i ucieszony nie byłem. No ale samochód nie pokazywał wszystkich opisanych objawów tylko czasami dziwnie zrzucał bieg z 2 na 1. No ale jeździlem samochodem rok, po czym zamiany z d na r wiązały się z uderzeniem, samochód aż podskakiwał. Do tego wibracje na biegu jałowym. Zgłaszam to do ASO i pada diagnoza - koło dwumasowe do wymiany. Wszystko na "5 letniej gwarancji fabrycznej". Diagnoza postawiona przez ASO okazała się nietrafiona (do zapamiętania przy późniejszej części historii). Okazało się że są jakieś przetarcia dyferencjału w skrzyni, uszkodzenie tak poważne, że takiej skrzyni się nie naprawia tylko wymienia.
Z uwagi na zaskakujący zwrot akcji i pierwszą błędną diagnozę samochód czekał 2 tygodnie rozgrzebany w ASO na nową skrzynię. Skrzynia dojechała po czym okazało się że nie ma jakichś śrub i czekałem kolejne 2 tygodnie. W sumie miesiąc bez samochodu, co wydawało mi się wtedy długo (ale przyszłość pokaże, że to akurat krótki czas naprawy w tym ASO). Do tego skrzynia padła po 75000 km co się wydawało mało ( ale przyszłość pokaże, że to akurat było dużo jak na tę konstrukcję). Do tego musiałem wracac po 2 dniach do serwisu na poprawki bo coś stukało wewnątrz zabudowy deski rozdzielczej, okazało się że "opadła osłona termiczna" i musiało to zostać poprawione, zmarnowałem znów czas na wizytę w ASO. Ostatecznie byłem zadowolony pomimo, długiego czasu naprawy i konieczności poprawek, bo przecież miałem nową skrzynię. Powiem, że byłem głupi i życia nie znałem.
Plusujacych zawołam do kolejnej części historii.
Wołam
@Felonious_Gru, @bocznica, @hoym, @thewickerman88, @jednorekibadnyta, @Sudo_exit, @trololo55, @stiepano, @wezyr112,
Co do serwisu, to chyba w BMW nie byłeś.
W sensie i co chodzi z tym wpisem? Żalisz się, że była błędna diagnoza, a potem wymiana skrzyni i trwało to ponad 4 tygodnie?
Czy po wymianie nowa skrzynia padła kolejny raz?
@Sudo_exit: aso oznacza jednego doswiadczonego mechanika na zmianie plus reszte uczniakow wspomaganych dobrymi manualami
@urwis69: przewalaja mi sie wszystkie auta i to sa wlasnie stereotypy typowego polaka. Japonski i Francuski infotaimenrlt ssie do dzis, wez doloz jakis modul w Hondzie to przeorasz pol auta, gdzie w niemcach jest wszystko modulowo porobione, Toyota i wyjace cvt, japonce i korea nie maja nawet dobrych skrzyn automatycznych, tylko