Wpis z mikrobloga

K---a nie da się już słuchać tego Bartosiaka.
Pomijając to, że gość bełkocze, bo albo wypity albo taki zmęczony ciągłym gadaniem tego samego, to chłop już tak poszedł w szczucie, że głowa mała.
A najlepsze jest to, że to zwykły publicysta. K---a publicysta i nikt więcej.
Kogo on zna? Kim on jest? Jakie on ma wpływy?
Żadnych! Żadnych! Jest gościem z jutuba a stwarza wokół siebie pozory jakby przy sztabie generalnym, prezesie, prezydencie i premierze tam siedział i doradzał w sprawach przyszłości RP. Baaa z gadki to można wywnioskować, że jego kontakty w USA są tak potężne, że on wie więcej niż polskie służby. A w ogóle to kiedyś był w Chinach i tam na kolacji poznał Chińczyka co mu powiedział, że USA już przegrały... . Dlatego kupuje sobie zapasowy komputer.
I na ulicy w Warszawie szedł i spotkał kolege z potomak fołndejszyn, Amerykanina i on też mu powiedział STARY SZYKUJCIE SIĘ NA WOJNĘ, NAS ZA DWA LATA MOŻE TU NIE BYĆ!!!!11
Dajcie spokój.
Pomyśleć, że kiedyś traktowałem faceta poważnie.

#bartosiak #geopolityka #historiarealna #napierala
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przy czytaniu tego wpisu przyszło mi do głowy nowe przezwisko dla hejterów Bartosiaka: Bełkociak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A co do meritum:

Kogo on zna? Kim on jest? Jakie
  • Odpowiedz
@baszmen: Ten debil wyżej oczywiście wybiera bycie oderwanym od rzeczywistości, natomiast dla postronnych chciałem tylko zauważyć, że Bartosiak osobiście spotykał sie z amerykańśkim generałem czterogwiazdkowym, trójgwiazdkowym, a także z kilkoma ludźmi którzy służyli w Departamencie Obrony USA, więc jak najbardziej mogą go oni informować o tym, jakie w Waszyngtonie chodzą słuchy.
  • Odpowiedz