Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja mam wrażenie ze jakość jedzenia na mieście spadła niesamowicie, nie mówiąc już o fastfoodach typu pizza na dowóz czy mcodnalds których ceny poszły kosmicznie w gore (duża najbiedniejsza pizza 42 cm przekracza już 40 zł). Nawet ostatnio zrobiłem rundkę po miejscach które dowiedziałem i jedynie jedno trzymało poziom #jedzenie #pytanie #mcdonalds #fastfood #jedzzwykopem
  • 50
  • Odpowiedz
@roooooot jakościowo zależy od szczęścia ale ceny poszło mocno w górę, u mnie np. chińczyk którego mam od chaty może z 500m ale zamawiam sobie z dowozem bo nie chce mi się iść to w lokalu kosztuje z 16zl a z dowozem 24 XD ostatnio pizze jak zamawiałem to zapłaciłem ponad sześć dych 42cm kebab z jalapeno ale wyjątkowo była bardzo dobra. generalnie wszystko podrożało
  • Odpowiedz
@roooooot jak ich koszta #!$%@?ą to nie ma zaskoczenia, że drogo i oszczędzają na czym się da, znajomy co ma pizzerie zwija ją prawdopodobnie z końcem roku. Prosperował bardzo dobrze wiele lat ale teraz mówi, że jakby to miało mieć sens to pizza powinna kosztować koło stówy.
  • Odpowiedz
@roooooot: Fakt, my 2 dni temu zapłaciliśmy za 5 skrzydełek i 150 g onion rings 50 zł xD taki obiad na mieście za 2 osoby to 100 zł lekka ręką, ale na jakość nie narzekam. Tylko u mnie w mieście mały kebab 20 zł i jest #!$%@? xD reszta trzyma ten sam poziom, wiec u mnie nawet nie zamawiamy, tylko musimy jechać conajmniej 20 km dalej
  • Odpowiedz
@roooooot teraz to nawet w stołówkach obiady już nie wychodzą ekonomicznie, kiedyś można było zjeść smacznie za 10-12zl, aktualnie te same zestawy stoją już powyżej 20zl. Ostatnio byłem w mojej ulubionej knajpie z czeskim jedzeniem, ser słowacki z 21zl na 35, szkoda gadać. To ja już wolę sobie w domu gotować niż nabijać kieszenie januszom gastronomii którym wiecznie mało.
  • Odpowiedz
@brunetroll089 #!$%@?. Na weekend byłem w mieście powiatowym, trzy dni jedliśmy w jednej miłej restauracji z domowym jedzeniem. Maksymalny rachunek za dwa drugie dania i wodę 60. Pieczone ziemniaki, zawijaki, wszystko bardzo smaczne.
A geneza tych wszystkich bud z parówkami jest taka, że Sebastian że szwagrem zobaczyli po ile jest bułka z kotletem i postanowili kupić swoją przyczepkę. Cena wysoka, a że gotować nie umieją ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz