Wpis z mikrobloga

aktualizacja #pasta, #woodstock, #heheszki

kiedyś na woodstocku poznałem bardzo sympatyczną parę gejów i ich 5-cio letniego synka. Mieli cudowne poczucie humoru, spali razem w namiocie obok mojego. Pewnego razu chcieli się ruchać i poprosili żebym zabrał Pawełka na spacer - poszliśmy na koncert Me and That Man, niestety stałem przy barierkach z małym na barkach i dostałem potężną dawkę gazu musztardowego. Broniłbym się, ale po tabletkach z marichuaną miałem zwiotczałe mięśnie. Jak się obudziłem to mały dogorywał na scenie, przybity do krzyża. Nie wiedziałem jak powiedzieć chłopakom więc pobiegłem do Jurka Owsiaka, zapłakany, spanikowany. Od Jurka bił spokój i charyzma, kazał wolontariuszom wstrzyknąć mi heroinę i obiecał, że zajmie się tematem. I zrobił to - załatwił fajnego, ładnego chłopaka z jednego ze szpitali które dotował (rodzicom powiedzieli że zmarł), pięknie umalował i ubrał w śliczną sukienkę a wolontariusze na lektyce zanieśli go jako dar dla moich przyjaciół z namiotu obok. Byli zachwyceni, jeszcze tego samego wieczora taplaliśmy się wszyscy nago w błocie i tradycyjnie pluliśmy na godło i portret Papieża. Wpadł nawet sam Nergal który w ramach przeprosin podarował całe wiadro krokodyla - towaru było tak dużo, że wszystkich częstowaliśmy a i tak wróciłem do domu z dwoma dużymi słoikami
  • 7
gdzie w tej paście napisane jest, że to był Behemoth?


@dr_Acula: Przecież ta pasta to AKTUALIZACJA pasty o Behemocie właśnie!. Genialnej pasty, ktora miała jednak 2 błędy merytoryczne:
1) Behemoth nigdy nie grał na Woodzie
2) przed sceną na woodzie nie ma barierek

wszelkie inne informacje z tej pasty nie zawierają błędów merytorycznych i zgadzają się w stu procentach z wspaniałymi doświadczeniami, ktore wynosimy z Najpiękniejszego Festiwalu Świata