Wpis z mikrobloga

Załóżmy, że za rok Ukrainie skończą się zapasy amunicji do ciężkiego sprzętu. Postsowiecki sprzęt i amunicja do niego przekazywana Ukrainie to mimo wszystko kropla w morzu potrzeb. Amunicja do tego sprzętu nie jest już chyba u nas produkowana a to co mamy to pewnie nie są jakieś kosmiczne ilości. Jeśli większość sprzętu zostanie wyłączona przez brak amunicji to ja nie wiem ile NATO by musiało wysłać sprzętu żeby Ukraina mogła się obronić. Rosja pewnie klepie sobie tanie prymitywne pociski i wysyła co jakiś czas nowe dostawy na front. Sprzęt NATO zazwyczaj jest dużo droższy, amunicja też raczej nie należy do tanich. Nawet jeśli damy maszyny to często ich obsługa wymaga dłuższego przeszkolenia. I co dalej? Jeszcze tylko brakuje konfliktu chińskiego, gdzie broń i amunicja będzie dostarczana na Tajwan.
#ukraina #wojna
  • 23
Ukrainie skończyły się zapasy amunicji do ciężkiego sprzętu DWA MIESIĄCE TEMU.

Post sowieckie zapasy w innych krajach są na wykończeniu.

"Jeśli większość sprzętu zostanie wyłączona przez brak amunicji." - Nie zostanie.

NATO wysłać tyle sprzętu, że Ukraina moż sie bronić i atakować.

Rosja NICZEGO NIE klepie, wyskrobuje z magazynów.

Sprzęt NATO jest droższy i dlatego Niemcy, Unia, Stany i Francja sponsorują.

Już są przeszkoleni i walczą na zachodnim drogim sprzęcie od miesiąca.