[nicalibres]

Otwieram nitkę najbardziej znienawidzonego jedzenia. Ja osobiście nienawidzę ryb, ten smród i smak to najgorsze co może być... #jedzenie #glupiewykopowezabawy

[l.....n]

@Naqrviam: to jest akurat mega zdrowe, szczegolnie jak ktos ma tendencje do lysienia. Dziala antyandrogenowo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DrTRAPH0USE]

@nicalibres: Ryby to śmierdzące gówno. Całe „owoce morza” to śmierdzące gówno z posmakiem morza.

[januszdoe]

@nicalibres: wszystkie owoce morza. Rzygać mi się chce jak to powącham

[opiateterrorist]

@nicalibres: nie ma nic bardziej obrzydliwego niz sałatki a z ryba w tle to juz wogule combo

[dr3vil]

nie ma większego gówna niż wątróbka do jedzenia

@Bartezzzz: Też przez większość życia miałem takie zdanie póki nie spróbowałem w jednej restauracji kurzej wątróbki w malinach. Pycha. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[TullamoreD]

@nicalibres: ja tam jem wszystko na potęgę, był bym w Chinach to bym im psa spróbował

[agiller]

@nicalibres:

[oCzwartejWstajaPtaki]

@little_muffin: Co ty gadasz? Szkoda, że tego gówna tak nienawidzę, może nie byłbym łysy

[Sandrinia]

@nicalibres: nienawidzę rodzynek. Od zawsze.

[PrawaRenka]

@nicalibres: wątróbka nie ważne czy smażona czy gotowana, nie wiem jak to ludzie są w stanie jeść, mnie po kęsie wykręca od tego smaku

[PrawaRenka]

@PrawaRenka: salceson, tu już sam wygląd mnie odstrasza

[PrawaRenka]

@PrawaRenka: jeszcze ochydne oślizgłe kiełbasy parowkowe z chrząstkami w środku

[PDCCH]

Ryby to śmierdzące gówno. Całe „owoce morza” to śmierdzące gówno

@DrTRAPH0USE: sproboj kiedys swiezych

[Saprofit]

@nicalibres: widzę same francuskie kurła pieski ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[PrawaRenka]

@PrawaRenka: zupa mleczna, niedobrze mi się robi na widok mleka z makaronem

[c.....c]

@nicalibres: ryby najgorsze, nie dość że śmierdzi to jeszcze te ości...

[PrawaRenka]

@PrawaRenka: golonka, sam tłuszcz, ochydny wygląd

[PrawaRenka]

@PrawaRenka: kurze łapki, tego nawet jakby mi zapłacili to bym nie tknął

[c.....c]

@nicalibres: skóra kurczaka gotowanego w zupie

[nicalibres]

@czwarta_gestosc taaak, fuj rzygam