Wpis z mikrobloga

Próbuję znowu wyjść z przegrywu, ciekawe czy mi się uda.
Założenia, które sobie zrobiłem:
nie więcej niż 3 dyżury z rzędu
codziennie trening(w dni wolne dwa)
zero słodkiego, zero fast foodów, kiedy jestem w domu zawsze robię sobie jakieś dania z kurczaka albo jajek
minimum 120 g białka dziennie
zero alkoholu(wyjątki jakieś wino jak się spotykam na jakieś randki czy inne spotkania z laskami, sam czy z kumplami nawet piwa)
staram się być dla każdego miły i nie odmawiać z niczym pomocy(w granicach rozsądku)
przy ludziach uśmiech na twarzy, nie pokazywać niechęci czy depresji

Aktualnie po wakacjach i chlaniu waga znowu wskoczyła do ~90, ale po dwóch tygodniach mamy 87,5, chcę do końca sierpnia wrócić do 84kg, a do października 80 kg, wtedy dość dobrze już powinno widać ABS.
Cały czas mam treningi personalne kickboxingu, w sumie od lutego to idzie - możliwe, że na koniec roku będę startował w jakiejś amatorskiej walce.

Co jeszcze ze swoim życiem zrobić nie mam pomysłu, ale ogółem jedyne do czego doszedłem po długich nieprzespanych nocach - nie poddawać się

#przegryw #samotnosc #depresja #blackpill #wychodzimyzprzegrywu #rozwojosobistyznormikami #rozwojosobisty
  • 7
@greemeck: byłem, naprawdę uważam ze jest kompletnie bezsensowna.
Chętnie pójdę na jakaś gdzie mi ktoś powie dokładnie co robiąc w jaki sposób mi to pomoże. Bo ogółem ludzie sadza ze terapia to taka magia, ze masz problem, idziesz na terapie i on znika. Na czym faktycznie to ma polega, bo teksty - ze będę rozmawiał, a terapeuta będzie mi pozwalał spojrzeć na pewne kwestie z innej perspektywy to szczerze - gowno