Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie dla byłych studentów informatyki pracujących w zawodzie- ile % z tego, co uczyliscie się na studiach, przydało się Wam w pracy?
#studia #it #informatyka #praca #pracait

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62eb08b97d6cea9fd2fc9b81
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: ja byłem tylko chwilę na inf ale z tego co słyszałem ludzie się wku*wiają że na studiach nauczą ich jak napisać kalkulator naukowy i obliczyć pierwiastek z ch* wie czego, a potem w pracy robienia komercyjnych projektów muszą się sami uczyć, bo głównie co wiedzą to skomplikowana matematyka która im się przyda jakby pracowali w cernie a nie robili apki na telefon
@AnonimoweMirkoWyznania ciężko podać tutaj jakieś konkretne procenty. Studiowałem dziennie informatykę na politechnice i tak naprawdę ze wszystkich gałęzi IT było wszystkiego po trochu. Zależy też do jakich projektów w firmie później trafisz, bo przykładowo jednego języka programowania było na moich studiach więcej, a drugiego mniej. Do pierwszej pracy trafiłem akurat do projektu, gdzie na backendzie jest język, z którego miałem właśnie mniej zajęć, ale bardzo szybko w pracy zacząłem go nadrabiać. Fakt
WybuchowaKuropatwa: (nie mam konta więc anonimowo)
Ja pracuję w technologii, której w ogóle nie miałem na studiach (Swift, iOS), programować umiałem już przed studiami, ale nie na tyle, żeby pracować od razu, zacząłem na 3 roku.
Jedną rzeczą, którą na pewno nauczyły mnie studia było kończenie czegoś, nie dlatego, że miałem ochotę i chciałem, tylko dlatego, że musiałem. Wcześniej jak trafiałem na coś, co nie wiedziałem jak zrobić w konkretny sposób,
ZepsutyStarzec: blisko 100%, bo po prostu umiem dostrzec ten wplyw.
Moze nie pisze codziennie parserow, moze nie uzywam codziennie nawet algebry liniowej, moze nawet od swieta pisze jakis algorytm.
Ale to wszystko sprawia, ze jestem pewny siebie, umiem rozwiazac i ocenic kazdy problem, w takim korporacyjnym IT nie ma dla mnie rzeczy niemozliwych.
Moge kazdego przebranzowieniowca czy innego scrum masterka zgasic jak peta jezeli tylko zajdzie potrzeba - teraz pracuje w
@AnonimoweMirkoWyznania: bezpośrednio w codziennej pracy wiedza wyciągnięta ze studiów raczej może się nie przydać. Pośrednio dzięki studiom inżynierskim masz solidne podstawy do pracy i trochę inne podejście do rozwiązywania problemów. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie w swojej codziennej pracy w porównaniu z osobami które nie studiowały informatyki.