@Wurf: pewnie, że normalność. Salmonellę widać już od progu u nich a kurczak Al Dente to u nich standard tak samo jak to, że gdy mają mniejszy ruch to też zjesz Al Dente tylko zimnego bo był smażony 3h temu. Może mają i drogo i kupony z dupy za to co wydasz na rozwolnienie i zatrucie pokarmowe, to Twoje.
@Wurf: Jak jeszcze jadłem takie śmieci i ogólnie zwierzęta, to nie miałem po kfc takich sensacji. Ale znam mnóstwo osób, które narzekają na koszmarne sranie po kurczaku z Kentucky. Jesz gówno w panierce, to dostajesz sraczki, trudno mieć do kogokolwiek o to pretensje.
U mnie to samo ( ͡°͜ʖ͡°) jest nas więcej ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°) jakoś po mcd nigdy nic się nie działo, jedyny bezpieczny wybór z fast foodów w trasie.
@Wurf: zawsze, teraz mnie to spotyka gdy zamawiam sobie do domu jak i za dzieciaka zawsze gdy była wycieczka i zamiast w mc donaldzie lądowałem w kfc to pierwsze co wizytowałem w domu to kibel
@Wurf: byłem wczoraj znowu na kubełku i dziś 20 minut po wstaniu burczenie brzucha. to oznacza jedno - ostra sraka po wczorajszym KFC. siedze na kiblu jak to pisze i cierpię
@Wurf: dziś czwartek i dopiero dzisiaj dopadła mnie sraka po wtorkowym KFC. przyszła z opóźnieniem, może to dlatego ze KFC jadłem w innym mieście niż zwykle. w każdym razie z dupy leci brązowa woda
Czy ja jestem jakiś #!$%@? czy biegunka po KFC następnego dnia to normalność
@Victim: Myślałem, że sraczka po KFC to rzecz obligatoryjna (・へ・)