Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Gdyby nie #rozowypasek, byłbym katalogowym przegrywem XD
Z różowym spiknęliśmy się w czasach szkoły. Nie byłem zbyt społeczny, ale miałem takie "dobre pół roku", kiedy trochę lepiej odnjadowalem się wśród ludzi i efektem tego było zauroczenie, zakochanie itd.
No i tak poza różowym to w sumie nie mam żadnych znajomych, nikogo, do kogo mógłbym napisać "cześć, co słychać?" bez poczucia zażenowania, nikogo, z kim mógłbym się na spokojnie spotkać, bo z nikim nie utrzymuje kontaktu
Mieszkam z rodzicami
Nie imprezuje, nie bawię się, nie mam "aktywnych" hobby, mimo że jestem w #zwiazki, odczuwam samotność, bo najwidoczniej nie da się tego uczucia pozbyć po prostu mając partnerkę, bo chodzi pewnie o jakieś zróżnicowanie towarzystwa. Jednocześnie nie mam ochoty na angażowanie się w życie towarzyskie, bo a) nie potrafię b) nie mam pomysłu jak to się robi c) odnawianie kontaktów z ludźmi ze szkoły czy szukanie kolegów w pracy wydaje się być głupie, a wiadomo, że dorosły człowiek nowych kolegów sobie nie znajdzie no i d) socjalizacja zazwyczaj idzie w parze z "hehe może wyjdziemy na piwo?" - chłop wiejski do picia alkoholu potrzebuje kierowcy no i musi go lubić, a ja nie lubię chyba żadnego trunku
Nie myślcie sobie, że samo znalezienie różowego w jakiś znaczący sposób zmieni wszystko. Chyba, że sami zmienicie wszystko, żeby znaleźć różowego, ale to już całkiem inna historia.
Wrzucam z anonima, bo boję się, że zaraz będą najazdy, że oskarek bo rucha i wypad z tagu.
#przegryw #takaprawda #truestory #zalesie #gorzkiezale #samotnosc

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e0d94bc4d073d02feaa4f8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: Wielu ludzi spod tagu #przegryw może pozazdrościć Ci trwałej i stabilnej miłości od nastoletnich lat. Tagujesz pod #przegryw, ale Ty tu wygrałeś tak naprawdę, bo miałeś więcej szczęścia od innych, którzy np. zamiast przeżywania miłości przeżywali przemoc na własnej osobie albo totalnie nic się nie działo w ich życiu przez ten czas. Mówisz, że poza różową nic nie masz. Znaleźć kolegów na piwo jest znacznie łatwiej niż miłość.
@AnonimoweMirkoWyznania: jak tak patrzysz na życie to nic #!$%@? dziwnego. Ja np. znalazłem b.dobrego przyjaciela mając 30 lat.
"odnawianie kontaktów z ludźmi ze szkoły czy szukanie kolegów w pracy wydaje się być głupie" - dlaczego głupie? Myślisz że tylko Ty masz taki problem? Widać masz dziwne połaczenie z za wysoką i jednocześnie za niską samooceną. Spróbuj - często możesz się przyjemnie zaskoczyć. Jeżeli sam nie będziesz próbować to nikt nie zmieni
Op: @chlodna_kalkulacja: oczywiście, że to ogromne szczęście, przespałbym ten okres i nie byłoby szans na dziewczynę - męskie technikum, potem męskie miejsca pracy, brak kontaktu z kobietami w moim wieku

@rtone: jesteśmy już dorośli od dawna, więc jak mnie zostawi to na pewno nie dla dynamiczniaka

@raison_detre: ja widzę samotność w dwóch wymiarach. Jeden to taki bliższy, kiedy nie masz przed kim się otworzyć, a drugi to taki