Czy ktoś wie dlaczego raz w maczku dostaje lód do napoju, a raz nie? Wynika to ze zwykłego zapominalstwa obsługi? Miałem już najróżniejsze teorie, pora roku, pora dnia, temperatura na zewnątrz, ale żadne z nich się nie potwierdzało na dłuższa metę. #mcdonalds
@Sl_w_k_1: tez rozkminialem nad tym czy np. Maja jakiś system, powiedzmy co 100 klient dostaje napój bez lodu w ramach oszczędności czy ogólnie np w danej godzinie wydają napoje bez lodu, chyba ze ktoś się upomni. Wiadomka ze z ekonomicznego punktu widzenia ma to sens, ale nie mogłem wyłapać żadnej zależności kiedy mogę dostać napój z lodem, a kiedy bez lodu.
@Sl_w_k_1: w sumie właśnie danie Ci napoju bez lodu to czysty zysk. Czy dodadzą Ci lód to napoju czy nie to ilość płynu jaka dostajesz w kubku jest zawsze ta sama dla danej pojemności. Maszyna która nalewa napój do kubka odmierza np jak wziąłeś 400ml to bez względu na to czy masz w kubku lód czy nie, zawsze 400 ml.
@burrito_hemingway: napoje były nalane na " zapas " i ten lód się po prostu już stopił zanim został wydany :) według standardów jak dostaniesz np cole bez lodu a o to nie prosiłeś dostaniesz od " ręki " świeżo nalaną z lodem jak się o to upomnisz ( ale ogólnie napojów do przodu w teorii nie mozna nalewać )
@X2X2X: jakoś mi sie maj frend to nie zgrywa bo jakim cudem ktoś będzie wiedział ze akurat za 15/30 min będę chciał średnia fante? Tyle musiałby stać napój zeby sie rozpuścił lód. Z reszta widać ewidentnie ze nie było lodu, a napój jest świeżo nalany bo jakby to powiedzieć ma ta „świeżość” bąbelków :) także raczej wątpliwe ze ktoś chce hakować system i na zaś nalać napój. Przy napoju niegazowanym
@burrito_hemingway: chodzi o to że jak pracownicy sobie naleją do przodu te napoje to mają potem mniej roboty i szybciej mogą wydać zamówienia bo zobacz masz zamówienie powiedzmy 2 lody i 2 cole, lody robisz odrazu a te 2 cole wydają które nalali w wolnej chwili np te 5 minut wcześniej
@burrito_hemingway: W okresie letnim bardzo często szwankują kostkarki. Wtedy lód jest dodawany tylko do kaw na zimno lub jak ktoś się upomni, że nie dostał lodu do napoju.
@ryzu: No może i ma to sens. No nic, ważne, że nie ma w tym jakiejś wielkiej filozofii, tylko zwyczajnie, albo sprzęt nie domaga, albo wynika to ze zwykłego zapominalstwa ¯_(ツ)_/¯
@burrito_hemingway: Na 90% zepsuta kostkarka, jeśli jest mało lodu to się go oszczędza i daje do rzeczy gdzie ten lód jest niezbędny (typu Iced Latte itd). Trochę to trwa zanim nowy lód się zrobi, więc wtedy wydawane napoje nie mają lodu. Raczej się już nie praktykuje nalewania napojów na górkę, chyba że podczas naprawdę ogromnego ruchu lub w bardzo obleganych McD. Bardzo mała szansa że to błąd pracownika bo podczas
@ryzu: pracuje w maku i w tym roku to może z 3 dni był problem z kostkarką i to nie że w okresie letnim, ogólnie jak jest sprawna to nawet przy największym ruchu lodu nigdy nie brakło ( i się go w żaden sposób nie oszczędza bo ten zbiornik na lód jest po prostu duży ) a jak się w ten ferelny dzień zepsuła potrafili kostki lodu z innego maka
biorę po 10 złoty od każdego i słycham państwa dlaczego wyprowadzenie się na wieś to zły pomysł i co mnie może tam w------ć a ja wysłucham i sobie przemyślę
#mcdonalds
Lód to czysty zysk dla lokalu.
Bo dają ci wodę zamiast napoju.
Jak byłem w USA to zawsze lądowali do połowy.
Raczej się już nie praktykuje nalewania napojów na górkę, chyba że podczas naprawdę ogromnego ruchu lub w bardzo obleganych McD.
Bardzo mała szansa że to błąd pracownika bo podczas