Wpis z mikrobloga

@SchabowyZMizeriom: Z wypowiedzi przed sezonem i w trakcie tak wynika. Modlili się pewnie by nie był aż tak awaryjny, ale plan był by dowalić dużo mocy, a później pracować nad niezawodnością. Bo o ile pierwszego zmienić nie będzie można później to nad drugim już pracować można ciągle.
@SchabowyZMizeriom: Bodaj sam Binotto mówił, że poświęcili niezawodność kosztem mocy, bo mocy już nie poprawią a nad niezawodnością będą mogli pracować dalej. Tylko tu widać typowo włoskie podejście i zamiast matematyki postawili na "jakoś to będzie" nie przewidując stopnia awaryjności, bo takiego złomu to chyba nawet Honda nie miała, żeby ich silnik wysrał się 8 razy w 10 weekendów.
Tak czy inaczej, Ferrari już ten tytuł #!$%@?ło, dużą karę już wyłapali
@Bubbo: Przecież jeden silnik dorzucili do puli po tym jak ALO sam z siebie #!$%@?ł się w Q1, a drugi po faktycznej usterce która i tak nie wyeliminowała tego silnika z puli. W zasadzie to do tej pory chyba wypadł mu tylko jeden, a takie Ferrari nie ma już dwóch u obydwu kierowców ( ͡º ͜ʖ͡º)