Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci Myślę, że na wykopie jest sporo osób, które niedawno lub jakiś czas temu kupowała #mieszkania więc może ktoś coś pomoże ;). Do rzeczy. Brat za kilka dni podpisze u notariusza umowę na kupno mieszkania. Mieszkanie jest z rynku wtórnego. Jedynym właścicielem jest kobieta (według papierów), ale w mieszkaniu oprócz niej zameldowany jest jej mąż (jej słowa), który czasem tam mieszka ale głównie pracuje poza miastem. Kobitka zadeklarowała, że mieszkanie opuści i opróżni z jej gratów w połowie sierpnia (nie za późno?).

1. Czy papier, że wymeldowała męża wystarczy?
2. Czy notariusz sprawdza czy na mieszkaniu nie ma żadnych wałków (zabezpieczeń bankowych itp.)?
3. Czy warto zmienić zamki w drzwiach wejściowych po wyprowadzce poprzedniej właścicielki?
4. Jak zabezpieczyć się przed nieuczciwymi przyszłymi najemcami (jakieś zapisy w umowie, czy umowa sporządzona u notariusza)? Komu wynajmować? Singlom? Czy rodzinie z dzieckiem?
  • 13
Umowa najmu okazjonalnego


@Twajdy: nic to nie daje, a tylko utrudnia normalnym ludziom życie. Wystarczy, że osoba, która zadeklarowała się przyjąć pod swój dach najemcę po eksmisji, powie, że jednak już go sobie nie życzy w swoim mieszkaniu. Zresztą kto to w ogóle wyegzekwuje i w jaki sposób? Policja przyjdzie do takiej osoby i będzie robiła wywiad?
W Polsce nie da się wyrzucić z mieszkania kogoś jak nie ma dla niego
@mrdominiks: to jeden z powodów, dla których przydaje się pomoc agenta nieruchomości, który jest pasożytem ale w tej sytuacji powiedziałby, że papier o braku zameldowania kogokolwiek w tym lokalu jest niezbędny do dopięcia formalności u notariusza
@kaaban: akurat o tym ze trzeba dostarczyć dokument o braku osób zameldowanych do umowy przyrzeczonej sprzedający dowiedziałby się od notariusza :)

@mrdominiks: a to umowa przedwstępna, czy już końcowa? Teraz pod koniec lipca podpisuje przeniesienie własności, a wydanie mieszkanie dopiero w połowie sierpnia? Dobrze rozumiem? Takie ustalenia to nie jest nic nadzwyczajnego - ludzie wyprowadzaja sie czesto dopiero po umowie ;)
@KromkaMistrz: no to trochę późno jakby dowiedział siędopiero podczas wizyty u notariusza

oczywiście nie jest to obrona pasożytów o nazwie agenci nieruchomości. Oni są potrzebni ludziom nieświadomym i tylko nim
@kaaban: nie - każdy normalny sprzedający umawiając termin u notariusza, albo pyta o liste potrzebnych dokumentów, albo standardowo dostaje od notariusza liste potrzebnych dokumentów.
I wtedy ma ten tydzien, czy ile potrzebuje, na ogarnięcie zaświadczenia o osobach zameldowanych, braku zaległosci w administracji czy informacji ze spółdzielni o braku zadłużenia na gruncie - jesli jest to spółdzielczak.
więc sprzedajacy dobrze wie ze jak nie wymelduje kogos, to nie bedzie umowy przeniesienia własnosci
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mrdominiks: przy okazji to sprzedający powinien też przedstawić zaświadczenie ze spółdzielni mieszkaniowej, że nie ma zaległości w czynszu, a jeśli jest hipoteka na mieszkaniu to też papiery z banku że zgadza się na wcześniejszą spłatę kredytu i wypis jakie jest aktualne zadłużenie
@Twajdy: jak kupowałem to pośrednik zażądał od właścicieli zaświadczenia, że nikt nie jest zameldowany, ale znowu kolega miał taką sytuację, że ludzie mogli się wymeldować i wyprowadzić dopiero 2 tygodnie czy miesiąc po wszystkich formalnościach. Lepiej mieć takie zaświadczenie.
Poprzedni właściciel też musi okazać, że wszystko w spółdzielni jest uregulowane i że nie mieszkanie nie jest obciążone kredytami.
Co do zamka to zależy z kim masz do czynienia, nic nie wymienialiśmy