Wpis z mikrobloga

@artur-tyminski: po alko wychodzi z człowieka to co naprawdę w nim siedzi
Być może ta osoba miała pewne zahamowania które puściły kiedy się rozluźniła w towarzystwie najebusów, nawet jeżeli sama zażyła placebo
@heniek_8: U niektórych ludzi za pomocą alkoholu szybko dochodzi do upośledzenia hipokampu oraz ciała migdałowatego. W następstwie człowiek porusza się instynktownie niczym najprostsze zwierzę co jest najczęściej nieadekwatne do sytuacji.
To jest coś na zasadzie trybu awaryjnego kiedy pojazd jest pozbawiony wszelakich funkcji i chodzi o to żeby stanął czyli przetrwał.
@artur-tyminski
Tacy ludzie nie powinni pić alkoholu, zresztą po dużej dawce na pustym żołądku u każdego dojdzie do zaburzenia funkcji
@Tnagig_Satuk:
no to napisałeś to samo co ja - bo to nie jest zerojednynkowe, albo mam 100% kontroli albo nie mam żadnej! To jest zmienna ciągła
Człowiek po alkoholu pokazuje swoją naturę, bo jeżeli uważasz że koleżanka jest gruba to kontrolujesz się i jej o tym nie mówisz, a kiedy stracisz powiedzmy 50% kontroli - to możesz powiedzieć
Tryb awaryjny o którym piszesz to już wydaje mi się bliżej zgonu kiedy