Wpis z mikrobloga

@kuncfot: W większej firmie to chociaż kto inny by ogarnął, a on chyba sam pracuje. Umowa była legitna, bardziej mnie dziwi, że nie wysłał faktury za usługi za ostatni okres, więc prędzej to coś mu się mogło stać. Ktoś tu pisał kiedyś, że korzystał i był zadowolony, to może jest w podobnej sytuacji.
@sukubus88: wiesz, ja trochę ironicznie to pisałem. Sam mam biuro rachunkowe i mam jednego Mirka klienta ;)
A neobooks wydawał się legitny, może coś mu się stało ...

Jak nie masz dużo papieru, to na PW podam Ci namiar na chętnego do roboty księgowego z wykopu. Ja sam spadam na urlop jutro więc choćbym chciał to nie pomogę.
@chonzu: Za wczasu lepiej wyeksportuj sobie co możesz z wFirmy o ile masz dostęp. Prawdopodobnie skończy się na nowej firmie rachunkowej i ksiegowaniu tego jeszcze raz. Nie wiem jak u Ciebie, ale w moim przypadku strasznie niechlujnie ta kpir była prowadzona i pod koniec roku na pewno byłyby fakapy. Wcześniej za dokładnie tego nie sprawdzałem i wydawało się, że wszystko gra.
@szymko1995 ja już ogarnąłem i mam nowego księgowego ale nie była to łatwa przeprawa.
A i okazało się że @neobooks robił to mocno niechlujnie od początku więc nie łatwo znaleźć kogoś kto to wyprostuje nie za milion monet...
@szymko1995: Są chyba jakieś opcje, żeby uzyskać nr polisy OC i wtedy z tego pokryć koszty jakby nie patrzeć księgowania roku od początku. Jutro się dowiem pewnie ile nowe biuro policzy za ogarnięcie burdelu i czy w ogóle dobrze to było rozliczane. Amortyzację na pewno źle rozliczał to już zauważyłem. Całe szczęście, że nie jestem vatowcem to się da w miarę szybko wyprostować.