Wpis z mikrobloga

@trzeciarzesza: widzę że zrobił się tutaj zlot profesjonalistów informatyki. Na 95% to problem z zarządzaniem pamięcią wirtualną co przydarza się praktycznie 75% Windowsów od 8 w górę, teoretycznie można to bezkosztowo naprawić ale realnie to niewiele pomoże bo to dalej będzie rzeźbienie w gównie. Wymiana dysku na SSD rozwiązuje ten problem i dużą część problemów z wydajnością na lata.
Hmm, mi się zawsze wydawało, że to zabijanie dysków hdd było przez telemetrię i win update. Ale to zarządzanie pamięcią wirtualną jest bardziej prawdopodobne. Mi zabijało dysk zaraz po uruchomieniu systemu i przez jakieś 5 minut nie dało się nic robić. Pamietam, że zabijanie procesów trochę pomagało.
widzę że zrobił się tutaj zlot profesjonalistów informatyki. Na 95% to problem z zarządzaniem pamięcią wirtualną co przydarza się praktycznie 75% Windowsów od 8 w górę

@kfpwa: taaa, problem z plikiem stronicowania przy wykorzystaniu 43% ramu. Na 95% to bad sektory ;)
@trzeciarzesza: ściągnij darmowy program: hd tune, odpal, przejdź do zakładki error scan i uzbrój się w cierpliwość (odznaczony musi być quick scan).

Jak pojawi się jakiś czerwony kwadracik,
@DejwiD: zbyt wiele razy rozwiązywałem problem z plikiem stronicowania żeby go nie poznać. Windows mając HDD dostaje #!$%@? przy próbie dynamicznego zarządzania plikiem stronicowania. W każdym razie wymiana dysku na SSD to must have