Wpis z mikrobloga

@tojapaweu: Pan Dzik ostatnio przeszedł do Barcelony, myślę że jakas premia z tej okazji wpadła, więc i rodzinkę nad polskie morze jest w stanie zabrać ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@elperson: kto pracował nad morzem to z tego się nie śmieje.
3 lata temu darłam się na babę bo ona ze swoim kaszojadem zamiast pojsc do toalety to mi drewnianą budkę obszczali (tz kaszojad matka siurka trzymała) w budce w ktorej siedzialam codziennie po 10h w upały
  • Odpowiedz
@Tyrande: #!$%@?, niektórzy ludzie to zwierzęta. Jak czasami słyszę jak się zwracają do obsługi to mam ochote im #!$%@?ć, nie wytrzymałbym nerwowo w takiej pracy
  • Odpowiedz
@elperson: ona jeszcze do mnie "no ale dziecko musiało się załatwić"
To ja iej pokazuje na przeciwko jest restauracja, obok jest restauracja, za 100m w stronę plaży są toitoje, ale no tam trza płacić xD
Mogła chociaż nie wiem na trawnik go wyszczać, ale nie, po sciankach drewnianej budki xD.

Musialam zamknac na chwile stoisko. Przynioslam 2 wiadra wody i wylałam w to miejsce zeby to rozcienczyc i zeby w ziemie
  • Odpowiedz