Wpis z mikrobloga

Wiecie czym się różni taki "chad" od przegrywa? Niczym. Za jednym i drugim stoi ten sam mechanizm psychologiczny nieadekwatnej samooceny (chociaż u chada w teorii może być nieadekwatnie zawyżona, u przegrywa nigdy), który powoduje, że szuka się potwierdzenia swojej wartości na zewnątrz, podczas gdy zdrowe poczucie wartości jest wewnętrzne i zaszczepiane w nas przez rodziców. Chad ją znajduje, a przegryw nie, ale to potwierdzenie wciąż jest skrajnie kruche, bo nie zależy od nas, tylko od innych. I to widać np. na tym przykładzie, że lekka zmiana wyglądu na gorsze wpędziła "chada" w panikę. A ta nieadekwatna samoocena ma zazwyczaj źródło w tym, jak traktowali nas starzy. Nie jest zatem niczym zaskakującym, że koncepcja blackpilla powstała w najbardziej konsumpcyjnym, zapracowanym i trawionym rozwodami i samotnym rodzicielstwem społeczeństwie amerykańskim. I nie jest niczym zaskakującym, że doskonale odnalazła się na gruncie polskim - w społeczeństwie równie zapracowanym i konsumpcyjnym (tylko biedniejszym xD), trawionym syndromem nieobecnych ojców, alkoholizmem, powojenną traumą i dysfunkcyjnymi wzorcami rodzinnymi.

Stąd też zdarzają się ci "mityczni" zakolacy z brzuszkiem, co mają fajne laski. Bo oni wygrali na loterii, tylko nie genetycznej, ale loterii starych, którzy im zaszczepili zdrowe poczucie wartości, przekazali zdrowe wzorce itd. I nie, nie mam zamiaru zaprzeczać, że jak pusta lala szuka bolca, to wybierze chada. Chociaż raczej wolałaby Mokebe.

Jak się czyta tag przegryw, to aż bije po oczach ta dysfunkcyjność ich rodzin. Skąd o tym wszystkim wiem? Bo moi starzy właśnie tacy byli. A w zasadzie to są. I minęło sporo czasu, zanim to ogarnąłem, ale jakość mojego życia poprawiła się w sposób niewyobrażalny, zarówno w zakresie relacji z płcią przeciwną, własną jak i relacji zawodowych. A z wyglądu się nie zmieniłem.

https://www.wykop.pl/wpis/66635037/stalowa-psycha-chadow-xddd-jeden-z-popularniejszyc/
#chad #przegryw #blackpill
  • 45
@kilemile: o czy ty piszesz Blackpill to psychologia ewolucyjna a różnica pomiędzy chad a przegryw to przede wszystkim taka że jeden ma zajebiste geny a drugi #!$%@? na jednego lecą laski i ma efekt aureoli drugi odwrótnie rodzina to już kwest drugorzędną
@Wazdusciel: Blackpill to nie jest żadna psychologia ewolucyjna, tylko wyrywkowe wyniki badań socjologicznych dobrane pod tezę (co nie oznacza, że nieprawdziwe, po prostu wyciąganie z nich wniosków bez świadomości ich ograniczeń i bez brania pod uwagę kontekstu prowadzą do błędnych przekonań). To raz. Psychologia ewolucyjna (którą blackpill nie jest) boryka się z nierozwiązywalnymi problemami natury epistemologicznej, toteż jej wartość poznawcza jest przynajmniej ograniczona. To dwa. Nawet biorąc psychoewo za dobrą monetę
@Wazdusciel: Może i jest, w sumie w #!$%@? to mam, ale zdecyduj się, czy opierasz się na dostosowaniu ewolucyjnym, czy po prostu zestawie cech spisanych przez teoretyków blackpillu, bo to dwie różne rzeczy xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Wazdusciel: @kilemile: OP ma właściwie racje, możesz być chadem i zaliczac większośc dup, któremu przegrywowi odrzucają, ale jeśli miałeś zniszczoną psychike przez otoczenie i beznadziejne wzorce w szkole to i tak trafisz często do pierdla albo jako narkoman i stracisz wygląd w sekunde. Problem w tym że chad będzje miał o wiele większy popyt u dziewczyn i szanse na szczęśliwa rodzine bez żadnych większych trudności , a przegryw to odrazu
@Wazdusciel: A wiesz że z dzieciństwa biorą się problemy w komunikacji z kobietami? I co takiemu chadowi po jego urodziwym ryju skoro z dzieciństwa wyniósł #!$%@? wzorce które to później przekładają się na jego dorosłe życie? A wiesz że te urodziwe z ryja chady mogą mieć przesrane bo nie nadają się do stałych związków? Zresztą już nawet jak wiele kobiet na nich leci to może być nawet przyczyną bo od seksu
@daro1: nwm patrze na to troche inaczej jak masz zajebiste geny chada a #!$%@? rodzine to juz cos bo masz chociaz geny jak jestes ładny znajdzie sie duzo ludzi co ci pomoze itd gorzej jak masz i #!$%@? rodzine i #!$%@? geny
@Wazdusciel: Nie za bardzo rozumiem co to znaczy te dobre i złe geny. I tak w zdecydowanej większości ludzie są typowymi przeciętniakami. Choroby mogą się objawiać po wyglądzie ale jak facet jest zdrowy to nie wiem w czym problem. Za to #!$%@? wzorce z dzieciństwa jest bardzo trudno wyplenić.
@kilemile: nie wiem, czy społeczeństwo amerykańskie jest w tym momencie dużo zamożniejsze od polskiego - przynajmniej pod względem standardu życia (bo osobna kwestia to przelicznik zarobków, ale tu dochodzą dużo wyższe ceny w Ameryce i większe kontrasty społeczne). Na pewno natomiast jest bardziej konsumpcyjne.
nwm patrze na to troche inaczej jak masz zajebiste geny chada a #!$%@? rodzine to juz cos bo masz chociaz geny jak jestes ładny znajdzie sie duzo ludzi co ci pomoze itd gorzej jak masz i #!$%@? rodzine i #!$%@? geny


@Wazdusciel: Jest tylko kilka procent chadów i kilka procentów przegrywów - czyli duża kontrastowość na zasadzie bogatego przystojnego wysokiego chada urodzonej w szczęśliwej i bogatej rodzinie oraz jego kompletne przeciwieństwo
@TheKirghizLight: W jakim sensie wygląd ma mieć wpływ na człowieka? Co najwyżej może mieć wpływ na to, jak inni Cię odbierają, a to może mieć przełożenie na psychikę. Ale jeżeli nie posiadasz zdrowej, płynącej z Twojego wnętrza i doświadczenia miłości w dzieciństwie pewności siebie i poczucia własnej wartości, to nawet będąc 100% chadem będziesz opierał te rzeczy tylko na akceptacji innych, a to jest prosta droga do kompleksów, lęków i strachu
Jest tylko kilka procent chadów i kilka procentów przegrywów - czyli duża kontrastowość na zasadzie bogatego przystojnego wysokiego chada urodzonej w szczęśliwej i bogatej rodzinie oraz jego kompletne przeciwieństwo czyli przegryw niski brzydki do tego z biednej i patologicznej rodziny.


@eldzej_10: Takich to chyba jest w ogóle mniej niż 5%. Zakładając, że te 10% to wizualne przegrywy i 10% to wizualne chady, to jeszcze trzeba to przemnożyć przed odsetek bogatych rodzin,
typowy bluepill o w takie gadanie to bylem skłony uwierzyć w podstawowce


@Wazdusciel: Bluebell by Ci powiedział że w sprawach matrymonialnych kup kwiaty, zabiegaj o kogoś a tam gdzieś daleko kiedyś jakaś laska na Ciebie czeka. To są tego typu bzdury - ja raczej wyznaję redpill czyli prace nad sobą i stawianie się lepszą wersją samego siebie i świadomość jakie mechanizmy rządzą rynkiem matrymonialnym.
Takich to chyba jest w ogóle mniej niż 5%. Zakładając, że te 10% to wizualne przegrywy i 10% to wizualne chady, to jeszcze trzeba to przemnożyć przed odsetek bogatych rodzin, które nie są dysfunkcyjne (a bardzo często są, bo rodzice są pracoholikami albo innymi psycholami) i biednych, które takie są.


@kilemile: No właśnie, na wykopie często jest to mocno przejaskrawione i wydaje nam się że albo urodziłeś się jako wygryw chad