Wpis z mikrobloga

@maua_krewetka: jak robiłem kiedyś remont takiego #!$%@? bogatego domu pod Krakowem, to demontując szafy w przedpokoju znaleźliśmy podobne pod zabudową. Nie była to studzienka, ale taka piwniczka 1-1,5m wysoka 2x2 której bardzo dawno nikt nie ruszał. Śmieszna część zaczyna się w momencie gdy przyjechała właścicielka domu i zadzwoniła na policje, że wykopliśmy jej dziurę w przedpokoju. Dopiero policjanci jej tłumaczyli że w 9h nie bylibyśmy w stanie czegoś takiego wykopać, zabetonować
przyjechała właścicielka domu i zadzwoniła na policje, że wykopliśmy jej dziurę w przedpokoju.


@Umeraczyk: Po takim numerze dokończyliście pracę? Gdyby decyzja należała do mnie, zacząłbym pakować narzędzia jeszcze przy policjantach.