Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 32
@KosmicznyPaczek: pracowałem trochę w takich miejscach i niestety p0lactwa nie brakuje. Nagminne było to, że przychodziła rodzinka, kupowała no limit i robili 2-3 godzinny spacer po centrum handlowym, żeby wrócić i przed wyjściem znów się napić. Oczywiście w regulaminie było jasno napisane, że dolewka obowiązuje wyłącznie w strefie gastro
  • Odpowiedz
@KosmicznyPaczek: pracowałem trochę w takich miejscach i niestety p0lactwa nie brakuje. Nagminne było to, że przychodziła rodzinka, kupowała no limit i robili 2-3 godzinny spacer po centrum handlowym, żeby wrócić i przed wyjściem znów się napić. Oczywiście w regulaminie było jasno napisane, że dolewka obowiązuje wyłącznie w strefie gastro


@mirek_januszy No przecież dolewkę robili w tej strefie ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@KosmicznyPaczek: Każda zasada powstaje dlatego, że ktoś coś wcześniej #!$%@?ł. Jakby ludzie nie byli bydłem i traktowali "nielimitowane dolewki" jako jedną-dwie-trzy dolewki to spoko. Ale nieeee.... Ja jestem grubasem y3banym to ja muszę wlać w siebie 3 litry pepsi, bo jestem oderwany od pługa i nie potrafię się zachować wśród innych ludzi

bydło ludziom zgotowało ten los
  • Odpowiedz
@KosmicznyPaczek: Gdy pierwszy raz BK był w Polsce (potem się wyniósł na kilka lat), można było sobie dowoli lać ketchupu czy majonezu z podajników - efekt oczywiście był taki, że po kilku miesiącach musieli to zlikwidować. Ludzie litrami to rozlewali i zostawiali, albo wynosili do domów.
  • Odpowiedz