Wpis z mikrobloga

też tak macie że wszelkiego rodzaju dedlajny ryją wam łeb i totalnie paraliżują i po prostu nie umiecie się za coś zabrać wcześniej niż w ostatniej chwili i ogólnie to najlepiej wam się pracuje tuż po minięciu tej ostatniej chwili kiedy jest już za późno xdd ;////////
a z drugiej strony to luz i brak sztywnej struktury, ram i terminów jest paradoksalnie jeszcze gorszy i zamiast przynieść długo wyczekiwaną ulgę/relaks/odpoczynek i możliwość skupienia na hobby (czy JAKICHKOLWIEK innych rzeczach które dłuuuuuuuuugo chcieliście zrobić ale nie mogliście i odkładaliście na luźniejszy moment bo miały mniejszy priorytet niż wiszące nad głową dedlajny) sprawia że kompletnie się rozsypujecie i nie umiecie już totalnie za nic zabrać

#adhd #nerwica #pytanie #kiciochpyta #zalesie #ehhhhhhhhhhhhh #ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
  • 32
@spokoju: Typie, pozwolenie na import docelowy musi wydac w tym kraju jakis tam naczelny boss z Glownego Inspektoratu Farmaceutycznego w Warszawie i jeszcze ktos tam z Ministerstwa Zdrowia o ile sie nie myle, ta procedura jest tak skomplikowana ze zadnemu lekarzowi sie w to nie bedzie chcialo bawic i z tego co internet mowi import docelowy na adderall ma w tym kraju tyle osob ze mozesz je policzyc na palcach obu
@nafukanyXD: Z 2 lata temu? Nie pamiętam. W kazdym razie juz nie biorę, bo przerzucilem sie na inny lepszy dla mnie lek. Tylko tez zaznaczam, ze u mnie to combo narkolepsja + adhd, więc leczy się to trochę inaczej i nie wiem, czy na samo adhd to sie uda
@spokoju: Ja bralem adderall "na lewo" i dzialal na mnie >>znacznie<< lepiej niz metylofenidat ktory mam teraz. Niestety kosztowalo to krocie + zrodelko sie skonczylo i pojawialy sie podrobki z kofeina wiec musialem sie udac do lekarza. Niestety czuje ze metylofenidat to zdecydowanie nie to.
Typie, pozwolenie na import docelowy musi wydac w tym kraju jakis tam naczelny boss z Glownego Inspektoratu Farmaceutycznego w Warszawie i jeszcze ktos tam z Ministerstwa Zdrowia o ile sie nie myle, ta procedura jest tak skomplikowana ze


@nafukanyXD: Nie GIS tylko konsultant wojewódzki psychiatrii i ktoś z ministerstwa. A taki konsultant zna ludzi z ministerstwa i klepnięcie to formalność. To jest właśnie jeden z rzadko wspominanych benefitów leczenia się u