@michau507: Ja matce specjalnie pokazywałem te wszystkie filmiki jak goście w coś grali, siedzieli na Skypie i nagrywali jak u jednego działa się patola z udziałem starych XD skumała przekaz i nie wbijała mi do pokoju w razie jakbym z kimś gadał, a jak obiad był gotowy czy coś ode mnie chciała to nie darła się tylko stukała w ścianę albo pisała smsa XD
@prytozord: Dziecko powinno mieć prawo do prywatności (a takie sprawdzanie pokoju podczas nieobecności jest naruszeniem tej prywatności), a jak chłop dokłada się do rachunków to też wara. Takie zachowanie matki nie zbuduje do niej zaufania, przez co relacja będzie tylko powierzchowna. Poza tym według tego co mówisz to pod napleta może mu zajrzeć, bo to w końcu jej syn, ona go urodziła, wychowała i teraz mieszkają razem.
@michau507: może dlatego że to jej własność? Jej dom na który zapracowała i może w nim robić co chce ;) Wyprowadź się.
@prytozord: XD! to jest tak samo debilne stwierdzenie jak to że dziecko jest własnością rodzica, taka postawa robi z drugiego człowieka rzecz i współczuję jeżeli twoja rodzina wychowała cię w przekonaniu że twoja przestrzeń, twój pokój jest ich i mogą go #!$%@?ç bo tak im się podoba albo
@prytozord: zajebiste podejście, jeszcze niech mu smsy sprawdzi bo płaci rachunek za telefon xD #!$%@? i te plusy od wykopków, współczuję waszym dzieciom
@prytozord nie widziałem bardziej toksycznego tekstu od lat. Prywatności też trzeba dziecka nauczyć, a potem ja szanować. Niech zgadnę: z tekstem typu "jak ci się nie podoba to tam są drzwi" też nie widzisz problemu i uważasz, że to ok? :)
@prytozord: a co op jest jest swinkom morskom wiec jest jego zycie tez nalezy do niej i wparowywuje mu do poko- klatki pod pretekstem nie wiem, posprzat- wymiany trocin? XD dom jest jej wlasnoscia ale jezeli szanuje swojego syna i nie traktuje go jak zwierze to przestrzen pokoju w momencie mieszkania nalezy do niego i nalezy mu sie prywatnosc
#przegryw
Poza tym według tego co mówisz to pod napleta może mu zajrzeć, bo to w końcu jej syn, ona go urodziła, wychowała i teraz mieszkają razem.
@prytozord: XD!
to jest tak samo debilne stwierdzenie jak to że dziecko jest własnością rodzica, taka postawa robi z drugiego człowieka rzecz i współczuję jeżeli twoja rodzina wychowała cię w przekonaniu że twoja przestrzeń, twój pokój jest ich i mogą go #!$%@?ç bo tak im się podoba albo
To frajerzy i chłopcy do bicia
@prytozord: No ale gdzie 12 latek ma się niby wyprowadzić. Chyba do dużego pokoju co najwyżej