Aktywne Wpisy
kwasnydeszcz +83
musiałam zrobić mnóstwo badań do wizyty z medycyny pracy na studia (ekg, okulista, lipidogram, bilirubina, próby wątrobowe) no i wydrukowałam te wyniki razem z morfologia, bo mi zlecił lekarz przy okazji. no i baba tak patrzy i pyta:
- mięsa pani nie je?
- no nie
- szkoda. dlaczego nie je pani mięsa?
- ze względów ideologicznych
- no i ze względów ideologicznych ma pani anemię
czy to jest normalne, że lekarz
- mięsa pani nie je?
- no nie
- szkoda. dlaczego nie je pani mięsa?
- ze względów ideologicznych
- no i ze względów ideologicznych ma pani anemię
czy to jest normalne, że lekarz
Sejmita +34
@Saprofit: wyniki siłowe to średnia masy mięśniowej, neuroadaptacji i techniki. To trochę jak z rzucaniem kamieniami, lewą rękę i prawą masz tak samo silne, ale jednak prawą rzucisz dwa razy dalej.
Jak sterydziarz cokolwiek zrobi, pójdzie na basen raz w tygodniu czy porobi trochę pompek, to i siłowo wyprzedzi naturala.
https://www.nejm.org/na101/home/literatum/publisher/mms/journals/content/nejm/1996/nejm_1996.335.issue-1/nejm199607043350101/production/images/img_medium/nejm199607043350101_f1.jpeg
Natomiast samo badanie trwało 10 tygodni, więc początkowe efekty jakieś były. Tylko, że w przypadku badania w dłuższym okresie czasu wyniki nie musiałyby być oczywiste. Teoria i nadania to jedno, ale praktyka
W ogóle trochę bez sensu się kłócimy, bo zaraz będziemy na czworo włos dzielić, w którym tygodniu natural będzie miał lepsze wyniki od nie ćwiczącego sterydziarza.
Bottom line - sterydy dają BARDZO dużo, w części przypadków same dadzą więcej niż rygorystyczne ćwiczenia i dieta
Zresztą znajomość biologii mówi, że musiał być przyrost włókien, bo tak właśnie działają receptory androgenowe.
To konkretne badanie dowiodło rzecz jasna, że sterydy działają i to nawet bardzo dobrze, ale w ogóle nie daje podstawy do formułowania