Wpis z mikrobloga

co widać chociażby po wynikach siłowych.


@Saprofit: wyniki siłowe to średnia masy mięśniowej, neuroadaptacji i techniki. To trochę jak z rzucaniem kamieniami, lewą rękę i prawą masz tak samo silne, ale jednak prawą rzucisz dwa razy dalej.
@tomtom666: co nie zmienia wcale faktu, że w tej kwestii ćwiczący naturale i tak deklasują niećwiczących sterydziarzy. Pamiętaj, że do wzrostu mięśnia potrzebne jest napięcie mechaniczne. Bez tego, to po SAA nabije je jedynie wodą i tyle z tej masy będzie. Beztłuszczową masą mięśniową nie ma co się w tym przypadku kierować
@Saprofit: no nie deklasują, popatrz na tabelkę, ktoś kto się nastrzykuje, leży przed telewizorem i cały dzień ogląda seriale ma dużo większy przyrost masy mięśniowej (tak ze 2 razy), niż ktoś, kto regularnie ćwiczy na czysto. Wyniki siłowe ma niższe, ale tylko odrobinę niższe.

Jak sterydziarz cokolwiek zrobi, pójdzie na basen raz w tygodniu czy porobi trochę pompek, to i siłowo wyprzedzi naturala.
@tomtom666: a jak się to ma do tego, co wcześniej napisałeś? Wypadkowej masy mięśniowej, neuroadaptacji i techniki. SAA powodują również wzrost stężenia adrenaliny i wysycają receptory androgenowe. W połączeniu z wodą w mięśniach przez to obserwuje się wzrost siły.
Natomiast samo badanie trwało 10 tygodni, więc początkowe efekty jakieś były. Tylko, że w przypadku badania w dłuższym okresie czasu wyniki nie musiałyby być oczywiste. Teoria i nadania to jedno, ale praktyka
@Saprofit: to, czy nie opłaca się brać sterydów i nie ćwiczyć to kwestia otwarta, bo one dużo (na plus i na minus) zmieniają w ogólnym stanie zdrowia.

W ogóle trochę bez sensu się kłócimy, bo zaraz będziemy na czworo włos dzielić, w którym tygodniu natural będzie miał lepsze wyniki od nie ćwiczącego sterydziarza.

Bottom line - sterydy dają BARDZO dużo, w części przypadków same dadzą więcej niż rygorystyczne ćwiczenia i dieta
@tomtom666: no właśnie, jeśli bym chciał wygrać dyskusję w internecie to też bym tak pisał xD ale w rzeczywistości ta praca wcale nie mówi o tym że siedząc i kując się w w dupę zbudujesz większą masę mięśniową niż cwicząc
@tomtom666: ale muszę Cię zmartwić, nie wykazała. Aby ta teza okazała się prawdziwa, to trzeba by było zrobić biopsję mięśnia i sprawdzić przyrost włókien. Ja podkreślam jeszcze raz, że bomba u niećwiczących tylko podbija wodę. Czy to ma wpływ na ogólną sylwetkę i siłę, oczywiście, bo przekrój poprzeczny ramion i ud był większy i siła również na plus. Tylko to nie są do końca miarodajne czynniki, bo nawet ćwicząc i stosując
@Saprofit: 107% badań, oceniających skuteczność czy odżywek, czy chemii, czy metod treningowych, obywa się bez biopsji mięśnia. Jeśli to odrzucasz, odrzucasz też z automatu wszystko inne i w zasadzie zostajemy z "chłopskim rozumem".

Zresztą znajomość biologii mówi, że musiał być przyrost włókien, bo tak właśnie działają receptory androgenowe.
@tomtom666: ale czemu ekstrapolujesz odrzucenie konkretnych badań na kompletną negację nauki? Pamiętaj, że badania można stworzyć pod konkretną tezę. Kwestia interpretacji wyników też jest pozostawiona czytelnikowi. W teorii znajdziesz badania potwierdzające skuteczność HMB, ale nijak ma się to do rzeczywistości. Albo z innej działki, że jakaś substancja leczy raka.
To konkretne badanie dowiodło rzecz jasna, że sterydy działają i to nawet bardzo dobrze, ale w ogóle nie daje podstawy do formułowania