Wpis z mikrobloga

Wyobrażacie sobie, jak imbiarsko będzie wyglądała najbliższa zima? Kolejna fala koronawirusa i służba zdrowia w totalnym chaosie + obostrzenia / maseczki / paszporty posłuszeństwa + inflacja przekraczająca 25% + wychodzące na wierzch statystyki dotyczące współczynnika dzietności ( który może oscylować w okolicach 'jedynki' - pierwsze 4 miesiące tego roku to klęska nawet w porównaniu z rekordowym 2021' ). A do tego trwająca wojna na wschodzie przechodząca w stan uśpienia ( IMO, żadna ze stron nie będzie w stanie osiągnąć zdecydowanej przewagi od teraz ) i PiS robiący wszystko, co tylko się da, żeby nie przegrać wyborów za niecały rok.
Przecież to będzie coś pięknego; nic tylko siedzieć przy butelce whisky i czytać wiadomości - początek tej imby już bardzo niedługo XD
#neuropa #4konserwy #konfederacja #koronawirus #inflacja #wojna #ukraina #polska
  • 44
@Niunie2k: W Polsce ryzyko blackoutów masz tylko w lecie przy niskim stanie wód (trzeba uzyskiwać zgodę na piętrzenie wody, np. w Wiśle i są limity temperatury zrzutu wody więc efektywność spada) i gdy elektrownie z chłodniami kominowymi nie wyrabiają bo jest zwyczajnie za gorąco więc nie mają na tyle wody w obiegu by pracować z pełną mocą. Zapotrzebowanie elektrowni na węgiel jest w 100% realizowane z własnego wydobycia i mamy zapasów
@asiajasiabasia: Były dwa lata temu, dobrze, że tylko wyspowo, mój ojciec pracuje w elektrowni to wiem mniej więcej jak sytuacja wygląda. Nieaktualne teraz bo nie było tak niskich stanów wód a fotowoltaika załatwia sprawę tylko od 11 do 13 i to pod warunkiem, że ludziom nie wywala falowników masowo. Jak będzie 30+ stopni bez deszczu miesiąc to gwarantuje ci że będą blackouty. W zimie nie było ani jednego blackoutu spowodowanego problemami
@error101: Upały i susza są praktycznie każdego roku. Natomiast blackouty się skończyły odkąd weszła fotowoltaika do gry. Zmniejszyła zapotrzebowanie na energię do chłodzenia procesów produkcyjnych, klimatyzację w budynkach itp. bo pokrywane to jest autokonsumcją.

A w grudniu zeszłego roku były już problemy z prądem - ratowaliśmy się importem, Szwedzi musieli dla nas specjalnie uruchamiać nieczynna elektrownię żeby ratować nam dupę. A w tym roku będzie jeszcze gorzej.