Wpis z mikrobloga

@Sl_w_k_1: mówiąc szczerze to u lekarza (ofc nie każdego bo po co np u ortopedy) i w aptece chętnie bym widział obowiązek noszenia maski. Najlepiej żeby były dostępne na wejściu

I nie chodzi tu o koronawirusa oczywiście tylko zarazki w ogóle
  • Odpowiedz
@Sl_w_k_1: Szczerze jak nie rozumiem noszenia maseczek na powietrzu ba w sklepach i ogólnie wszędzie tak u lekarza szczególnie internisty to powinien być zasrany obowiązek.
  • Odpowiedz
Kilka tygodni temu tego nie było i spokojnie bez maski byłem u lekarza.

A dzisiaj:


@Sl_w_k_1: zakładanie masek w aptekach i u lekarza to powinien być obowiązek przez cały rok. Przebywają tam przede wszystkim ludzie z już obniżoną odpornością albo zarażający (dowolnymi chorobami).
  • Odpowiedz
@Sl_w_k_1: mówiąc szczerze to u lekarza (ofc nie każdego bo po co np u ortopedy) i w aptece chętnie bym widział obowiązek noszenia maski. Najlepiej żeby były dostępne na wejściu


@powaznyczlowiek: poczytaj sobie o funkcji płuc zanim zaczniesz zastępować naturę kawałkiem szmaty.
  • Odpowiedz
poczytaj sobie o funkcji płuc zanim zaczniesz zastępować naturę kawałkiem szmaty.


@CryptoPump: Powietrze w Polsce jest tak złe że kawałek materiału na ryjcu niewiele zmieni xD
  • Odpowiedz
poczytaj sobie o funkcji płuc zanim zaczniesz zastępować naturę kawałkiem szmaty.


@CryptoPump: czyli twierdzisz że jak założysz maseczkę na wizytę u internisty raz na rok na 30min to rozwali ci płuca? czy wy macie fistaszki zamiast mózgów
  • Odpowiedz
@Sl_w_k_1:

kilka tygodni temu tego nie było


Bo teraz jest wysyp zachorowań + ludzie przestali respektować zasadę z maseczkami w aptekach i u lekarzy, i jak nie walniesz wielkiej kartki, i wykrzykników, b0lak nie założy. A i tak pewnie znajdą się wąsacze, które nie założą, i będą się kłócić z ochroną/rejestracją, że nie, i już
  • Odpowiedz