Wpis z mikrobloga

@robertx: W tym przypadku zachowuje czystą profeskę stawiając się w klubie. Niestety większość fanów Bayernu już albo mu grozi śmiercią, albo zwyczajnie opluwają jego osiągnięcia i to co dla Bayernu zrobił. Już teraz takiego Mane nazywają klubową legendą i że Lewy jest zerem w porównaniu do takiego Sadio.

Zniknął obiektywizm i przynajmniej teraz wiadomo kim był Lewy dla typowego helmuta. Zwykłym najemnikiem, a jeszcze jak był w klubie i pobijał rekordy,
W tym przypadku zachowuje czystą profeskę stawiając się w klubie.


@ZuluScout: problem w tym, że mało profesjonalnie zachował się, gdy zaczął wypowiadać się w mediach, że nie zamierza już zagrać dla Bayernu. Mówił to, mając jeszcze do wypełnienia rok kontraktu i trudno to inaczej traktować jak wymuszanie na klubie transferu przez sygnalizowanie focha. Rzucał się, a to nie od niego zależy decyzja, gdzie zagra w najbliższym sezonie, tylko od Bayernu.

Swoją
@bh933901: TO nie pierwszy taki przypadek w historii i tylko tutaj widać śmieszny ból dupy helmutów. Mało profesjonalne to było podejście z kontraktami przez cały okres pobytu Roberta w Bayernie. Frustracja dopadła i powiedział co powiedział i tyle. Zwyczajnie nie chce grać i nie ma w tym nic dziwnego. Chce transferu i tyle. Nie ma tutaj żadnego nieprofesjonalnego podejścia, a jedynie chęć zmiany klubu. Rozumiem gdyby wręcz szkalował swój klub czy
@ZuluScout: widzę że bardzo jesteś cięty na helmutów, wytykając im brak obiektywizmu w ocenie Lewego, a tymczasem sam kompletnie ignorujesz punkt widzenia Bayernu, przyjmując postawę Lewandowskiego jako automatycznie uzasadnioną.

Bayern nie zrobił nic złego. Po prostu preferował Haalanda, młodego i perspektywicznego zawodnika, ponad zbliżającego się do emerytury Lewego. W pierwszej kolejności próbował więc sprowadzić Norwega. Wolno im, żaden zawodnik nie ma gwarancji, że klub nie sprowadzi dla danego zawodnika konkurenta czy
@bh933901: Nigdzie nie widziałem płaczu. Mogłem nie pisać, bo widać, ze z fanami bayernu nie da się zwyczajnie rozmawiać.

Oczywiście bez obrazy, ale widać tutaj gdzie trzymasz stronę. Nawiązywałem też do innych dram i też pełna ignorancja. Nie będę nawet kontynuował, bo jeśli ktoś uparcie trzyma stronę klubu, to nie ważne co bym napisał, to i tak będzie tylko wina gracza, bo tak.

Tak czy inaczej miłego dzionka ( ͡°
@ZuluScout: nie jestem fanem Bayenu ani żadnego innego klubu. Jestem fanem zachowywania się jak dorosła osoba. Podpisał kontrakt, to ma go wypełnić. Strzelanie fochów, bo klub nie traktował swojego pracownika z jakimś szczególnym pietyzmem, deklarując swoje plany wobec niego na życzenie, nie zmienia tutaj faktu, że aby rozwiązać kontrakt, potrzebna jest obustronna zgoda. Bredzenie w mediach, że nie zagra już dla Bayernu w momencie, w którym wciąż ma ważny kontrakt jest
@ZuluScout: trochę to przerysowujesz. To że pojawiają się takie głosy nie oznacza, że ogół kibiców tak sądzi - to jak ze wszystkim najgłośniej słychać tych najbardziej radykalnych w pogladach. Mimo wszystko większość kibiców życzy mu dobrze i nie wykreślą go z listy legend Bayernu.
@Tommeister: Najbardziej chodziło mu o obecnego trenera i tak jak Lewy zwyczajnie za nim nie przepadał. Tutaj akurat drama z ostatniego meczu Bayernu i o tym, że trener skłamał, że Sule nie jest gotowy na ostatni mecz co Sule nazwał zwyczajnym kłamstwem trenera. Po transferze dodał, że traktują go już o wiele lepiej tutaj niż robili to w Bayernie. A tutaj ludzie to Lewego szkalują za jakiś brak profesjonalizmu. W ogóle
@bh933901:Tyle, że Robert ani się nie rządzi ani nie wykracza poza żadne ze swoich uprawnień. Zjawił się na treningu, a jeśli będzie miał tam grać to zagra. Mówisz o nim jakby w ogóle nie poszedł na trening i miał wszystko gdzieś. Czuł się źle, to wygłosił co myślał. Jak już mówiłem, to nie jest pierwszy taki przypadek w historii. Miałbym zupełnie inne nastawienie gdyby nie to, że już od czasu przyjścia
Tyle, że Robert ani się nie rządzi ani nie wykracza poza żadne ze swoich uprawnień. Zjawił się na treningu, a jeśli będzie miał tam grać to zagra.


@ZuluScout: no nie, błagam. Jeszcze niedawno twierdził, że:

Na dzisiaj pewne jest jedno. Moja przygoda z Bayernem Monachium dobiegła końca. Nie wyobrażam sobie dalszej dobrej współpracy po tym wszystkim, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach — stwierdził kapitan reprezentacji Polski.

Skoro wyrażał, że "pewnym