Wpis z mikrobloga

@przegro_pisarz: Każdemu w mniejszym lub większym stopniu trudno się odnaleźć w nowych sytuacjach. Różnica polega tylko jak różne osoby sobie z nimi radzą. Wcale nie oznacza to, że masz jakieś zaburzenia ze spektrum autyzmu. Możliwe, że masz różne blokady, które tobie utrudniają niektóre rzeczy. Musiałbyś rozpoznać skąd się biorą. Wówczas łatwiej sobie będzie z nimi radzić.
@aaadam91: pytam z ciekawości bo z czymś takim się spotkałem na wykopie. Przed tym uznawałem tak jak napisałeś. Nawet jakiś czas temu miałem w rodzinie sytuację, że spróbowaliśmy wake boardingu i każdy sobie inaczej radził, ale z czasem załapaliśmy. Rozumiem, że za pierwszym razem jak się coś nowego doświadcza może być stres i szok a potem luźniej.
Całe życie tak mam, tylko się uśmiecham zeby wyglądało, ze jest okej, to juz jest nawyk którego nie kontroluje. Cały czas patrze na innych i sie porównuje, że chciałbym być jak oni, mieć życie tak jak oni. Ale u mnie to wynika ze #!$%@? wychowania i braku ojca. Powoli nad tym pracuje, ale czym fasolka nasiąknie za młodu ....
@przegro_pisarz
@przegro_pisarz: Autyzm jest wtedy jeśli problemem są inni ludzie i ich idiotyczne, nielogiczne zachowanie, które przeczy samemu sobie, co kilka sekund. Autysta chce to zrozumieć, ale nikt mu nie ułatwia, bo normik też nie rozumie, ale go to nie obchodzi i jakoś sie toczy do przodu na autopilocie.
@Ybow: ja nie wiem jak u mnie z wychowaniem, ale taty nie mam od 10 roku życia i po mnie bardzo widać jak coś jest nie tak. Nie ukrywam tego, że jestem szczęśliwy czy smutny lub coś mi się nie podoba. Jak pracujesz to super i powodzenia (σ ͜ʖσ)

@Nemayu: hm to nie wiem czy mam autyzm. Lubię znać ludzkie pobudki. Nielogiczne