Aktywne Wpisy
![restofme](https://wykop.pl/cdn/c0834752/459955d26c99ff4ef996d7c65401019a59153e7dc7544956b693498eb8d8216b,q60.jpg)
restofme +720
Napisałem ten komentarz pod znaleziskiem 44-latek spędził niemal dobę na SOR-ze. Był po udarze i trafił na laryngologię.
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
![daeun](https://wykop.pl/cdn/c3397992/daeun_hbb4iXGtdb,q60.jpg)
daeun +114
W tym wpisie wrzucamy wszystkie kobiece RED FLAGI dyskwalifikujące je jako potencjalne partnerki, matki czy małżonki. Ja zaczynam
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
![daeun - W tym wpisie wrzucamy wszystkie kobiece RED FLAGI dyskwalifikujące je jako po...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/0db6ebaa88df5ff98bad71e72825b7d25558a4b768bf43bdc5ca3b74b95d3c21,w150.jpg?author=daeun&auth=27ce5bc8bf3ae65967b3979cda9fc9f3)
źródło: temp_file2653635524481855561
Pobierz
Niestety, ale postępująca amerykanizacja życia może pogłębiać postawy narcystyczne: cynizm, moralną rozwiązłość, próżność, deficyt empatii, tłumienia uczuć na rzecz uwodzenia i manipulacji
Socjologowie rodziny zgodnie stwierdzają, że obecnie człowiek posiada silniejszą niż dawniej tendencję do zakładania rodziny, chociaż równocześnie i silniejszą tendencję do jej rozwiązywania (Dyczewski, 1994). Wyjaśnienia poszukuje on w cechach dzisiejszego technokratycznego społeczeństwa. Jedną z tych cech jest zagubienie i poczucie osamotnienia. Wynika ono z faktu, że stosunki pomiędzy ludźmi zatraciły wartość, którą posiadają same w sobie, a stały się środkiem osiągania pieniędzy, władzy i sukcesu. Wśród wymogów punktualności, identyczności zachowań, ich przewidywalności i skuteczności człowiek czuje się samotny pomimo licznych technicznych więzi i kontaktów z innymi. Z tą samotnością bardzo silnie związane jest poczucie ograniczenia. Współczesny człowiek działa w skomplikowanym systemie, a przez to żyje tylko fragmentarycznie, w pośpiechu, szarpany ambicjami i konfliktami. Wszystko ma z góry zorganizowane i zaplanowane. Jest podporządkowany drobiazgowo przemyślanemu planowi - a przez to mocno ograniczony w swojej wolności i w swoich decyzjach. Świetnie oddaje to pojęcie "makdonaldyzacji" codziennego życia (Ritzer, 1997).
Jednak warto mieć nadzieję
Pozostaje wreszcie omówienie spełnienia miłości w perspektywie osobowej. Nie ma potrzeby ani nawet chyba sensu podejmowanie prób definiowania miłości. Bogata literatura poświęcona temu zagadnieniu pełna jest sprzeczności i nieporozumień. Można jednak stwierdzić - co dla naszych rozważań w zupełności wystarcza - że przejawem oraz miarą miłości jest fakt, że wspólna obecność kochających się nawzajem osób całkowicie im wystarcza i daje poczucie jakiejś pełni szczęścia. To jest właśnie "zupełne" wystarczanie sobie osób. Wystarcza im tylko tyle i aż tyle, że są razem. Obdarowują się wzajemnie nie tym co posiadają, lecz przede wszystkim tym, czym są integralnie, fizycznie i duchowo. To wzajemne obdarowywanie się sobą wynika z faktu, że po prostu istnieją i że - w ich przekonaniu - istnieją właśnie dla siebie. Że jest osoba, która może przyjąć miłość i nawzajem nią obdarowywać (Gagacz 1981).
To podporządkowanie się miłości uwalnia osoby od podporządkowywania się sobie, które czyni często partnera tylko środkiem do egoistycznie pojmowanego celu. W takim ujęciu małżeństwo jest związkiem osób podporządkowanych nie sobie, lecz wspólnocie miłości jako celowi.
https://psychologia.edu.pl/czytelnia/58-maestwo-i-rodzina/673-rodzina-jako-uniwersalny-mikroswiat-czlowieka.html
#psychologia #socjologia #terapia #zwiazki
Och tak, stąd też u mnie taka tęsknota za prostotą. Właśnie kontaktem, który ma wartość samą w sobie. A co do drugiej części to już nawet nie marzę o tym, że komuś wystarczy wspólna obecność... :(