[SaintWykopek]

Pomóżcie mi tak psychologicznie zrozumieć dlaczego dużo łatwiej jest związać się z kobietą która miała mniej partnerów. Chodzi mi głównie o złe doświadczenia, i to jak wpływają na obecny związek.
#zwiazki #psychologia

[asix67]

@SaintWykopek: Szczerze wydaje mi się że nie jest to żadna reguła, ale jako kobieta mogę powiedzieć, że może wynikać to z uprzedzeń, które pojawiają się w głowie po nieudanych relacjach z byłymi partnerami. Coraz mniejsze zaufanie do mężczyzn i coraz większa potrzeba kontrolowania sytuacji, strach przed kolejnym cierpieniem, odrzuceniem

[heniek_8]

@SaintWykopek: jeżeli miała niewielu np trzech, to ty stanowisz 25% jej doświadczeń i poświęca ci więcej uwagi.
Jeżeli miała 50 partnerów, to stanowisz poniżej 2% jej skumulowanego doświadczenia, no i też ona ma na uwadze że za kilka tygodni będzie następny

[lktr1]

@asix67: uprzedzenia do partnerów? wy zadajacie sobie wgl pytanie z kim się umawiacie i dlaczego?

[asix67]

@lktr1: każde złe doświadczenie pozostawia po sobie jakieś piętno, a po serii różnych złych przeżyć mogą towarzyszyć różnego rodzaju uprzedzenia, które przy odpowiednim mężczyźnie znikają, ale na początkowych etapach znajomości nie znasz jeszcze dobrze tej osoby, więc występuje ta obawa

[lordziok]

@SaintWykopek: Ludzie mocniej zapamiętują dobre momenty niż złe, stąd nostalgia.
Jak miała 10 partnerów, to mimo , że każdy mógł być od Ciebie obiektywnie gorszym partnerem to będzie wspominała i porównywała po jakimś czasie głównie te dobre cechy. Podobnie ludzie robią z wszystkimi rzeczami. Skupiają się w danej chwili na jakimś ułamku rzeczywistości, którego zazwyczaj najczęsciej im brakuje w danej chwili nie zważając na pozostałe rzeczy.

Z jakiegoś poowodu u kobiet

[lktr1]

@asix67: umawiałem się z tinderówkami i żadna która miała jakiś partnerów NIGDY nie powiedziała że z jej winy coś nie wyszłom, wszystkie święte bez skazy, tylko wina faceta. a to że sama się ganiała za przysłowiowymi "ruhaczami" to też nie jej wina?

[asix67]

@lktr1: Na tinderze jest mnóstwo dziwnych ludzi, którzy nie wiedzą czego tak naprawdę szukają, a co do kwestii przyznawania się do winy to myślę, że to ogólnie ludzka słabość, niezależna od płci. Ludziom z trudem przychodzi przyznanie się nawet przed samym sobą, że zrobiło się coś źle

[kosmita]

@SaintWykopek: Google szukaj: oksytocyna.

[SaintWykopek]

@kosmita Oksytocyna wydziela się głównie przy dotyku. Ale co to ma wspólnego ze wspominaniem byłych partnerów?.

[molbidenowyMarian]

@SaintWykopek: To bardzo proste.
Im więcej partnerów miała tym większa szansa, że byli lepsi od Ciebie w konkretnych rzeczach np. byli bardziej atrakcyjni, lepiej roochali, ktoś lepiej zarabiał, ktoś był wyższy.
Wiążesz się z taką laską i nie robisz na niej wrażenia, chyba że przebijasz resztę stawki, co jest trudniejsze wraz ze wzrostem ilości poprzednich partnerów.

I teraz jeśli niestety nie masz szczęścia to z uwagi na powyższe:
1 Kobieta nie

[kosmita]

@SaintWykopek: może poczytaj jeszcze.