Wpis z mikrobloga

Pisałem kiedyś z dziewczyną na #tinder. Była sporo młodsza - chyba z 4 czy 5 lat. Początkowo była bardzo zaangażowana w pisanie. Sama pierwsza napisała. Sama wymyślała tematy żeby podtrzymać pisanie. Chyba nigdy tak zaangażowanej dziewczyny tam nie spotkałem.
Pewnego razu zapytała co się stało z moją byłą dziewczyną. Dlaczego już nie jesteśmy razem.
Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że nigdy nie miałem dziewczyny. Że całe życie jestem sam (mam 30 lat). Rano po tej rozmowie pary już nie było.
Połączyło nas na tinderze znowu po jakiś 2 miesiącach. Przywitałem się. Zapytałem czy mnie pamięta. Usunęła parę bez słowa.

Wniosek jest taki, że jeżeli jest się w takiej sytuacji jak ja to nie ma co mówić prawdy tylko trzeba zmyślać. Chociaż i to później dziewczyna może zweryfikować dowiadując się od rodziny podczas rozmowy. Sytuacja bez wyjścia.

#przegryw #samotnosc
  • 14
@awitampanstwa:Wariant 1: "jestem od zawsze sam/nigdy nie miałem dziewczyny"

Wariant 2:Jestem baaardzo wybredny, wymagający, rzadko która dziewczyna wpadnie mi w oko, do tego nie interesują mnie znajomości na chwilę, moja romantyczna dusza rzyga na myśl o ons i traktowaniu drugiego człowieka jak kawał miecha. Szczerze mówiąc Halinko(czy jak tam ma ta panna na imię) wiele dziewczyn za mną latało ale to nie było to. Ty jesteś pierwsza niewiasta na widok której
W gruncie rzeczy w obu wariantach mówisz to samo, ale w drugim prezentujesz się trochę jako tzw sigma male, sprawiasz że ona czuje się wyjątkowa skoro się podoba takiemu wybrednemu facetowi jak Ty, pokazujesz że nie latasz za laskami - to za Tobą trzeba latać. W efekcie podbijasz swoje notowania o 100%.


@dhg666: UHM tak, myślisz że laska ma 30 IQ? I nie skapnie się, że to taki typowy tekst, który