Wpis z mikrobloga

@crest: pogodz sie z tym ze to nie tylko pole, krakusy ogolnie mowia jak wiesniaki, zdupcaj wydupcaj itd xD wy sie tego pola uczepiliscie bo najbardziej boli ale macie pelno jakiejs slasko-wiejskiej mowy
  • Odpowiedz
@crest: problemem jest tutaj definicja słowa dwór. Dla mnie Krakusa dwór to taki dom i wychodzenie na dom jest dla mnie po prostu śmieszne. A pole to pole: pole namiotowe, pole golfowe, ogród, pole uprawne. Ale widzę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pospólstwo poobrażało sobie trochę mieszkańców najpiękniejszego miasta w Polsce, bo od początku to o to chodziło, prawda?
  • Odpowiedz
@crest: na dwór, ponieważ na podwórze. pole to ziemia uprawna, to tak jakby jezdnię nazywać jezdnia, a chodnik tez nazywać jezdnią. jak krakus chce pojechać na pole to co, dodaje, ze na "uprawne"? równie głupie jak "ubierac buty". ubrać to mozna dziecko, choinkę, ale buty?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@crest: wyniki sondy w tym zakresie zawsze będzie na korzyść wyjścia 'na dwór ', bo gwara małopolska jest w mniejszości. To tak jak na obwarzanka mówią w Warszawie "precle krakowskie" xddd
  • Odpowiedz
@crest:

Największe #!$%@? dają o to własnie krakusy którzy chodzą na pole. Jakby wiedzieli ze to debilne, dlatego trzeba wszystkim na siłę wmówić, że jest inaczej. Od lat mam z tego bekę.
  • Odpowiedz
@seeksoul: Mylisz się. Szlachta była najbardziej liczną arystokracją w całej Europie, licząc sobie 10% populacji. Patrząc na to że spora część tej szlachty została przez Rosjan po rozbiorach oszukana i zostali się z samym nazwiskiem i herbem, to też często mieszali się oni z bogatszym pospólstwem, mieszczanami i obcą biedną szlachtą. Zasadniczo każdy Polak z nazwiskiem kończącym się na
-iński ma pochodzenie szlacheckie po linii męskiej, podobnie wysokie prawdopodobieństwo jest
  • Odpowiedz