Wpis z mikrobloga

@lhotse89: możecie sobie teraz płakać i się obrażać na świat, bo podjęliście błędne decyzje i wpakowaliście się po kule w #!$%@?ą inwestycję lub kredyt. Mnie tam śmieszą takie projekcje o dzieciakach, ale to nie ja będę żarł ziemniaki, bo rata kredytu zaciska mi pętlę na szyi. Kto oczekiwał krainy mlekiem i miodem płynącej patrząc na działania rządzących pisowców tego mi go nie szkoda. xD
  • Odpowiedz
@lhotse89: wziąłem kredyt na 10 lat spłaciłem w 5. Od tego są kredyty żeby mądrze z nich korzystać. Gdybym nie wziął wtedy kredytu nie kupił bym bardzo okazyjnie mieszkania w którym teraz mieszkam. Miałem odłożone 1/3 wkładu własnego. Wziąłem kredo tylko na 100tys.
  • Odpowiedz
@Christoph_4: Tacy ludzie mimo wszystko jakoś sobie poradzą, zmniejszą wydatki, rodzina pomoże, zmienią pracę, nie wiem - cokolwiek. A ty dalej w piwnicy u mamusi będziesz siedział xD
  • Odpowiedz
@dendii: hiszpanie, włosi mieszkają z mamą do 40 i pukają witaminki aż huczy, a polak się szarpie żeby zaimponować karynie ktora bolcował oskarek gdy miała 15 lat w swoim pokoju (nad łóżkiem jeszcze wisiał obrazek z komuni)
  • Odpowiedz
co brali pół melona będąc biedakami ze średnią krajową w państwie z pędzącym socjalem


@Christoph_4: ooo ciekawe jak tam inflacja w czechach ktore nie maja socjalu, zaczely wczesniej podnosic stopy i obecnie sa one na wyzszym poziomie niz w polsce? Wyzsza niz u nas? Jak to mozliwe??? Wytlumaczysz mi geniuszu ekonomiczny? XDD a moze stulisz morde w kubeł i doedukujesz sie co do przyczyn obecnej inflacji?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@lhotse89: niech Ci to nawet powie trzylatek - i tak będzie miał rację. Nie masz poduszki, nie bierzesz kredytu. Nie czytasz umowy - nie dziw się, że rata rośnie, no i "zdolność 600 k? Mieliśmy brać 500, ale najwyżej zrobimy sobie lepszą kuchnię". Ludzie się kredytowali na tyle, na ile tylko mogli, a potem zdziwko, że trzeba płacić jak coś się posypało
  • Odpowiedz
@lhotse89: Im dłużej tu siedzę tym bardziej mnie zaczynają denerwować takie memy i dyskusje... Wszystko czarno-białe lub przesadzone do granic absurdu, podczas gdy w tym przypadku obie strony mają rację, więc zamiast się nawzajem wyśmiewać to lepiej byłoby dla większości wyciągnąć wnioski zamiast robić głupawe memy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kredyty to zajebista sprawa, ale pod warunkiem, że bierze się je z głową, a nie spontanicznie, bez żadnego pomyślunku, kalkulacji i planu, pod presją typu "skoro wszyscy znajomi kupują mieszkanie, to i ja nie mogę być gorszy i też muszę kupić"...

I tak - część ludzi ma możliwość mieszkać z rodzicami by oszczędzić więcej na wkład własny, więc nie wiem co niby złego jest w tej radzie... Ja sama uzbierałam wysoki wkład własny właśnie dzięki mieszkaniu z rodzicami a potem dzięki temu, że wynajmowałam tanie lokale (pokój, kawalerkę na obrzeżach miasta), zamiast jak mój kolega, programista 15k wynajmować mieszkanie w ścisłym centrum miasta i nic nie odkładać... Dodatkowo dzięki temu, że dobrze przemyślałam zakup mieszkania i się do niego latami przygotowywałam to mam niską ratę na stałej stopie procentowej i nadal ogromne szanse na to, że zarobię kupę kasy na zaciągnięciu tego kredytu, bo póki co nadal wg moich symulacji wysokość odsetek od kredo będzie wielokrotnie niższa niż oszczędności na
  • Odpowiedz
@Christoph_4: tak tak, prezydentem jesteś w Niemczech, wszyscy wiemy. Dlatego siedzisz na wykopie i dajesz #!$%@? w każdym możliwym poście o kredytach o to czy ktoś wziął kredyt czy nie xDDDD
  • Odpowiedz