Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do wszystkich narzekających na swoje zarobki i kołchozy. #!$%@? się na programistów (ja akurat prywaciarz złodziej) i rentierów że żerują na reszcie xD Więcej... denerwują was mechanicy, DJ weselni, stolarze itp.

To czemu do ciężkiej kurły nie zacznie jeden z drugim kłaść płytek w tym swoim powiatowym? Dodzwonić się do takiego typa i umówić na robotę to jak wygrać z rakiem. Ceny faktycznie z dupy jak za poziom skomplikowania. Ale po prostu brak jest wszelkiej maści "fachowców". Jakikolwiek praktycznie "spec" bierze przynajmniej 500 PLN dniówki. Mam wykończeniowca któremu płace 850 zł dniówki i sie nawet ciesze bo jest w miare spoko i robi jako tako.

Jest sporo prac które nie wymagają jakiejś kosmicznej wiedzy, sprzętu czy nawet czasu na jej opanowanie. Mimo to nadal najpopularniejsze kierunki na studiach to Zarządzanie Polem Namiotowym i Filatelistyka. Elektryków brak a ludzie nawet lampy nie umieją powiesić teraz sami. Hydraulików brak. Lekarzy, dentystów brak. Za to ludzi bez jakichkolwiek umiejętności pełno.

Jak robisz za minimalną to przecież nie jest żadna kariera żeby nie móc tego rzucić w #!$%@? i iść skręcać rurki czy kłaść płytki. Takie moje przemyślenie, może mondre może gupie nie wiem.

#pracbaza #pieniadze #przegryw
#programista15k
  • 34
@nastynas: możesz tu pisać wiele rzeczy ale ludziom nie chce się rozwijać kończą szkołę pracują przy noszeniu paczek a później się dziwią że mają minimalną. A ciężko zrobić jakieś kwalifikacje bardziej zaawansowane jak chociażby prawko na ten śmieszny wózek widłowy albo nie wiem kurs spawacza, elektryka, czy na obsługę cnc i można takie kursy w necie znaleźć, a nie są to trudne rzeczy, bo to ludzie po zawodówce robią. Tylko ludziom
@nastynas: tez znam temat, rodzina ze strony ojca, gosc nawet studiow nie mail skonczonych, tylko technik dentysta. Teraz co 2 lata nowe auto, w uj dzialek pokupionych.
A wracajac do tych id kafelkow, to nie jacys ludzie co klada kafelki u Grazynki w bloki 10m2, ale wala wielkie powierzchnie od 100m2 +. Nie bawia sie w zadne wysublimowane kszfalty. To nie to co kiedys ze kafelkarz przychodzil i robil wszystko, teraz
@Positano1: powiem tylko tyle, nie musisz sie rozwijac, ostatnio pytam kuriera ile zarabia, 5k na czysto, pdzy srednich stawkach, do widzenia. Dobra robota nie jest lekka, ale k... tam nke ma filozofii, mussisz umiec jezdzic autem?
@nastynas: cześć ludzi jest zwyczajnie leniwa, za to mocna w gębie. Wolą tworzyć raporty w Excelu i pić kawę, zamiast porządnie popracować fizycznie i lepiej zarobić. ¯\_(ツ)_/¯

Inna sprawa, że praca kafelkarza czy innego speca nie każdemu musi się podobać. W magazynie to masz dużo kolegów i rozmów z ludźmi. Kafelkarz przez 8 godzin widzi tylko kafelki. Nie każdy to lubi.
@Xxonaxx: ludzie boją się zmian załapią jedną pracę i nawet po roku czy dwóch nie wyślą gdzieś CV żeby nawet przejść sie na rozmowę zobaczyć czy ktoś nie dałby więcej, bo to ich po prostu stresuje i tyle, a dużo pracodawców ma pieniądze żeby zapłacić więcej, ale po co płacić jak pracownik się nie upomina?
@LonNon:

Trzeba mieć kapitał żeby zacząć

Bez przesady.

@nastynas: bo ludziom się nie chce. Nie tylko w Polsce. Wolą lekką czystą robotę i najlepiej dużo hajsu do tego.
Jak tu pisze, że biorę 500-1000€ dniówki to część myśli, że to bait a część się podnieca ale robić dalej nie ma komu
@PiotrFr: Ty coś z autami chyba robisz, no kasa realna tym bardziej zagranicą. Mechaników też brakuje u nas, zawsze place mają zawalone autami i terminy długie. Ale już nie chciałem pisać "mechanik" bo na warsztat troche kasy trzeba mieć. A takie geniusze wezmą kredyt na auto za 50-100k ale już na sprzęt do warsztatu to nie. To jest niepojęte dla mnie.

Napisałem "płytkarz" to mi jeden napisał że auto trzeba mieć
@nastynas: Wbrew mniemaniu osób z poza branży roboty na budowach nie ma dużo bo zawsze łatwiej zatrudnić ukra, czy innego bangladesza. Z kolei inwestorzy prywatni, jak często płytki zmieniają, aby roboty było dla wielu? To są standardowe brednie wciskane dla dzielenia obywateli, praca może być tylko w nowych branżach, innowacjach, a tego jest niewiele.
@KollA: bzdura. Inwestorzy prywatni rzadko zmieniają płytki, ale i tak muszą długo czekać, bo u płytkarzy są odległe terminy. I czasami taki płytkarz zarabia większą dniówkę niż jego zleceniodawca. Nie masz pojęcia, o czym piszesz.