Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Patrick_Bateman: ale wiesz, że kasowanie produktów to tylko promil tego co robią pracownicy w sklepach?

U mnie w biedrze np. nie ma kas samoobsługowych, na kasie zawsze siedzi jedna babeczka(czasami zawoła drugą na 10 minut jak jest więcej klientów a tak to pozostałe chyba sześć czy siedem osób rozkłada towar, sprząta itd.

Za niedługo zamiast kasować będzie patrzeć jak inni to robią i w sumie nie wiele się zmieni
@Patrick_Bateman: Raczej nie zginą. Nadal będą potrzebni pracownicy do sprzątania, wykładania towaru, wyciągania pieczywa z pieców itd. Po prostu na kilka kas samoobsługowych będzie czynna jedna normalna.
W przeciągu kilku lat, to może personel przeciętnego sklepu skurczy się o te 20%, czyli odejdą/zostaną zwolnione najsłabsze jednostki.
@Patrick_Bateman: Wydaje mi się, ze większość ludzi jednak nie myśli o pracy na kasie perspektywicznie. Kasjer w markecie to jeden z tych zawodów w których ludzie pracują raczej bo muszą, a nie sobie wybrali. Więc pójdą po prostu do innej gownianej pracy albo np. skończą studia i zatrudnia się już w zawodzie, a nie na kasie. Nigdy nie poznałem osoby, która chciała pracowac na kasie w sklepie ;) a trochę osób
@Patrick_Bateman: przecież starych ludzi, a nawet i zdarza się, że młodych, którzy nie ufają kartom/nie chcą nimi płacić/nie chce im się samemu skanować towarów jest masa. Jeszcze z 20 lat będą normalnie funkcjonować tradycyjne kasy, albo i dłużej
@Patrick_Bateman: Ciekawe czy ludzie zdają sobie sprawę, że w marketach typu #biedronka #lidl nie ma ludzi zatrudnionych tylko jako kasjer. Każdy jest Pracownikiem Sklepu i ma różne zadania. Jednego dnia posiedzi na kasie a innego powyklada towar, ogarnie warzywniaczek, pieczywo, posprząta #!$%@?, który robią klienci. Poza tym, w marketach jest zapotrzebowanie na pracowników ¯_(ツ)_/¯ . Taki Lidl np. mocno się rozwija, co chwila nowe sklepy otwierają. Potrzebują ludzi, bo codziennie trzeba