Wpis z mikrobloga

Kobiety w Polsce pracują średnio ponad 3 razy "mniej" od mężczyzn, ze względu na:
-niższy wiek emerytalny;
-dużo więcej urlopów, l4, macierzyńskich;
-dłuższą edukację:
-częste bezrobocie/bycie utrzymanką (2ka dzieci i alimenty po rozwodzie nierzadko starczą na dostatnie życie);
-ogromną ilość nadgodzin wypracowywaną przez facetów która "podnosi poprzeczkę";

Mało robią, za to dużo korzystają z "państwowego" - no ale ok, musimy iść im na rękę bo lepiej niech tylko pół narodu to niewolnicy niż cały (w Polsce praca na etacie jest nierzadko gorsza niż bycie niewolnikiem w starożytności a nawet 19towiecznym USA).

Najgorsze jest to, że Polak mimo zapierdzielania na cały ten cyrk nic od nich nie dostaje - młode kobiety wolą facetów "zagranico" a w razie wpadki i opalonego dziecka i tak mają zapewnione utrzymanie XD

Jak w Polsce w przeciągu kilku lat nie nastąpi istna rewolucja, to następne pokolenie (po 2040r.) urodzi się w 100% brązowo-kawowe.

wqeqwfsafasdfasd - Kobiety w Polsce pracują średnio ponad 3 razy "mniej" od mężczyzn,...

źródło: comment_1656759240YGwVgNZz2HFLfBcn4umoAg.jpg

Pobierz
  • 42
@wqeqwfsafasdfasd @wykolejony P0lki jednocześnie chciałby zjeść ciastko i mieć ciastko, mówią coś tam o równouprawnieniu, chcą parytetów ale porównują się tylko do prezesów i dyrektorów, bo poniżej tego statusu nie mają mężczyzn nawet za ludzi. Następnie wcześniejsza emerytura i dyskryminacjia ze względu płeć np. dźwiganie mniejszego ciężaru w pracy, ale wynagrodzenie chcą te same. O obowiązkowej służbie wojskowej nawet nie wspominam, tutaj nawet politycy lewicy której to niby ciągle mówią o równości