Wpis z mikrobloga

@Arekt: ale to przecież zależy co chcesz osiągnąć. jak chcesz izolować no to równie dobrze możesz wiosłować na jakiejś maszynie. jak chcesz trenować więcej partii to wiosluj stojąc ¯\_(ツ)_/¯
@Arekt: jezeli ona jest na tyle wysoka ze mozesz wykonywac pelen zakres ruchu to wg mnie bedzie znacznie lepsza niz stojac, dzieki podparciu tulowia nie musisz sie stabilizowac i usuwasz mozliwosc oszukiwania
@bst: a czym się różnią oprócz tego, ze stojąc jest wielostawowe a na ławce jest większa izolacja? W wiosłowaniu głównie mi chodzi o rozbudowę górnej części pleców, wiec jeśli mógłbym jeszcze efektywniej to robić na tej ławce to z chęcią bym używał bo jest prawie 0 szansa na oszukiwanie, ale jeśli służy ona do innej części pleców to #!$%@?
@Arekt: Stojac prawie nikt nie robi rownolegle do podlogi, wiec bardziej pracuje tez rownolegloboczny, pracuja prostowniki. Pracuja cale plecy. Lezac zaatakujesz raczej srodkowa czesc plecow, najszerszy, moze czworoboczny zstepujacy.
Jezeli ma to byc glowne cwiczenie to wybral bym w pochyleniu. Jako asysta to na lawce.
@bst: No oprócz tego robię podciąganie z ciężarem i przenoszenie hantli, to wiosłowanie robię pod górne części pleców, wiec jak wiosłowanie na ławce głównie jest pod środkowe to będę robił normalnie