Wpis z mikrobloga

@a5f5c1: nie zapominaj ze w tym masz luksusy, o ktorych w polsce nawet za prywatne pieniadze mozesz pomarzyc. czytaj: sluzbe zdrowia, autostrady, infrastrukture, szkoly, olbrzymi przemysl. Jak np. planujesz dziecko to takie faktory są ważniejsze, niż to ile masz pinionszków. I w sumie jako singiel też. Jedziesz sobie autostradą z Berlina do Monachium, albo w Alpy i masz gdzieś, żadne aplikacje, żadne vitay, #!$%@? i inne.
+ wbrew obiegowiej opinii -> polskie IT niczym sie nie wyroznia i niemiec woli placic niemcowi w DE, niz Polakowi w PL. Gdyby to bylo takie latwe, to nikt by nie zarabial w PLN tylko kazdy w EUR.
W DE masz specyficzny rynek specjalistow.
niemiecki rynek jest zupelnie inny


@milvanb: no może płacić polakowi mniej niż niemcowi?
Ciekawi mnie to co piszesz, serio. Od 8 lat świadczę usługi dla niemca (rozliczamy się od projektu, na fakturze). Jemu to bardzo pasuje, przepycham to coraz większe stawki i ciągle jest ok. Chyba się starzeje, bo założyłem ten wątek dlatego, że rozglądam się za czymś bardziej stabilnym (jak etat / full time na b2b).