Żołnierze na granicy wytrzymałości. Ich rodziny nie dają rady
Żołnierze byli przetrzymywani przez dowódcę na granicy znacznie ponad ustaloną na dwa tygodnie turę. Donoszą o ciężkich do zniesienia psychicznie warunkach pracy na "pasku". Po artykule Onetu o ich zakutych w kajdanki kolegach wzbraniają się przed użyciem broni.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- 121
- Odpowiedz
Komentarze (121)
najlepsze
Po co nam straż graniczna która nie potrafi ochronić granicy. Żołnierzy nie uczy się panowania nad tłumem tego uczy się po pierwsze policji a w szczególności prewencji. W wojsku tego uczą żetonów i biorących udział w misjach.
Jak straż graniczna nie daje rady to trzeba ją rozbudować.
Może wojskiem czy WOTem wspierać SG ale w innych lokacjach
Jest w PL jeden rodzaj wojsk który ma przeszkolenie, sprzęt, doświadczenie oraz jego
Znajoma kolegi po pobycie na granicy odeszła z wojska.
Nie chce mi się wierzyć że w obliczu zagrożenia życia, żołnierz nie może strzelać do napastnika.
Tym bardziej nie chce mi się wierzyć że w takiej sytuacji żołnierze nic z tym nie robia (w sensie szumu medialnego, buntu itd) .
To tak jakby kierowcom zawodowym zabroniono na autostradzie trzymać kierownicę rękami.
Módlmy się żeby do żadnej wojny nie doszło.
@hrabia_ponimirski: kochające żoneczki zawsze wspierające, ha tfu.