Wpis z mikrobloga

@pabl0esc0bar: Mialem przed zabiegiem na kolano. jak zobaczylem jaka dluga jest igla to prawie zbroi nie obsralem (ja dosc chudy jestem :P i myslalem ze mnie przebije na wylot :P)

Glupiue uczucie jak zaczyna wracac czucie. bo najpozniej wraca w pewne dosc bliskie facetowi miejsca i mozna sie zaniepokoic :PP
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pabl0esc0bar: ja dwa razy miałam zewnątrzoponowe, nie wiem czy to to samo ale też "w kręgosłup", jakbym mogła to bym całowała po rękach anestezjologa który mi to robił
  • Odpowiedz
No ja niebieski pasek, ale dobrze ze ostrzegles to przynajmniej nie bede glupich pytan zadawal xd zadnych komplikacji po?


@pabl0esc0bar: Zadych.

Nie wiem na jaki zabieg idziesz (ja mialem otwierane kolano) ale lap spostrzezenia:

1-wieczor wczesniej levativ.
Nie odchodz za daleko od kibla bo to co sie dzieje przerosnie Twoje najsmielsze oczekiwania. Lepiej nie podnos sie z kibla wcale :P

2-rano mi przyniesli tabletki ("glupi jas" - relanium w mega dawce)
  • Odpowiedz
rzeczywiscie zwieracze nie tezymaja az tak i tezeba lewatywe?


@pabl0esc0bar: Nie wiem czy rzeczywiscie az tak nie trzymaja. Ale jak maja trzymac jak masz znieczulone nerwy? Co nimi ma sterowac?

Wiem natomiast ze lewatywa to serio "gowniana" sprawa. lepiej siedziec na kiblu bo szanse zapanownia masz nawet nie zerowe a bardzo ujemne :PP
  • Odpowiedz
Ale jak maja trzymac jak masz znieczulone nerwy?


@gorzki99: Znieczulenie podpajęczynówkowe nie wyłącza układu przywspółczulnego.

@pabl0esc0bar: Jak nie masz problemów to będziesz trzymał i kupsztyla i mocz. Raczej przy tym znieczulenie jest tendencja do zatrzymywania moczu
  • Odpowiedz
Znieczulenie podpajęczynówkowe nie wyłącza układu przywspółczulnego.


@hurb: Ok zgoda. Nie mam zielonego pojecia jakie znieczulenie ja mialem. Zasugerowalem sie stwierdzeniem OPa:
"tego w kregoslup" (a takie mialem)

Niemniej skoro sie na tym nie znam to ufam ze po cos lewatywe robia. IMHO po to zeby uniknac "przykrych sytuacji"

Jakby te sytuacje nie wystepowaly to po co by robili? Myslisz ze sa az tacy zlosliwi? :PP
  • Odpowiedz
@pabl0esc0bar: Miałem w tamtym roku jak mi wiercili piszczela prawego na gwoździa szpikowego. W momencie wkłucia poczułem mrowienie lewej nogi.

Przez jakieś 7 godzin kompletnie nie czułem benisa, dziwne uczucie.
  • Odpowiedz
Brak wymiotów no i zawsze jak się ciachnie coś więcej to masz bezpieczniej ʕʔ


@hurb: To wez mnie teraz wytlumacz co wiecej mi mogli ciachnac otwierajac kolano :DDD
  • Odpowiedz
Może z emocji by coś się ulało ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@hurb: Jedyny ktory wykaywal emocje to bylem ja :P

Podniesli mi noge do pionu. Poglaskali pare razy po calosci "w dol" i zaczeli sie bawic.

A ze nie do konca mialem dobra miejscowe z pozycji lezac to nic nie widzialem. To co chwila podnosilem leb zeb cos zobaczyc.

Pielegniarka co stala za mna juz po ktoryms
  • Odpowiedz
@pabl0esc0bar: No generalnie to na czczo trzeba, najlepiej się odlać przed zabiegiem a po zabiegu każą leżeć bo ponoć jak się za bardzo wiercisz to potem duży ból głowy jest.

A co do zwieracza o którym wspominał kolega wyżej - ja do szpitala trafiłem w nocy i przez dwa kolejne dni do operacji byłem przykuty do łóżka. Prawie 3 dni bez dwójki i łóżka nie zapaskudziłem także spokojnie. Tutaj plusik dla
  • Odpowiedz