Wpis z mikrobloga

“Forgotten baby syndrome” ich już kompletnie powaliło. Jak zostawię samochód na wzniesieniu i zapomnę zaciągnąć ręczny, przez natłok obowiązków i SPECYFICZNIE PRACUJĄCY MÓZG, w efekcie czego samochód się stoczy zabijając dziecko na przystanku, to tez dostanę współczucie na instagramie?
Jak komuś tak „specyficznie pracuje mózg” ze zapomina o człowieku na tylnym siedzeniu auta, to maks co powinien obsługiwać to mikser, a nie samochód. Najwyżej sobie sutki wkręci, a nie przez przypadek ugotuje człowieka żywcem.

( ͡° ʖ̯ ͡°)
#dzieci
  • 102
  • Odpowiedz
@ciemnienie:

i gdzie tu masz stwierdzenie, że nie powinno być tu śledztwa?

"Dajcie tym ludziom spokój, zapłacili już cała rodzina najwyższa możliwa cenę."

To ze nie umiesz czytać i nadinterpretujesz czyjeś słowa to już dawno udowodniłeś.

W każdym jednym wpisie usprawiedliwiasz tych ludzi, robiąc z nich ofiary, podczas gdy jedyną ofiarą tutaj jest dziecko, bestialsko ugotowane w aucie. Każdy jeden Twój wpis ma wydźwięk "biedni rodzice, dajcie im spokój", przy
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: to jest apel o powstrzymanie się od surowej oceny i nie wyśmiewanie - patrzcie jaka debilka a nie mówienie, że nie trzeba tu śledztwa, mlocie.

Dlej sobie coś wymyślasz i z tym próbujesz dyskutowac. Może spróbuj gadać do lustra a nie do mnie?
  • Odpowiedz
@ciemnienie:

to jest apel o powstrzymanie się od surowej oceny i nie wyśmiewanie - patrzcie jaka debilka

Oczywiście że debilka, i trzeba to piętnować jak tylko się da. Tak samo jak rodziców bijących swoje dzieci, czy stosujące wobec nich przemoc. To, że zachowanie to może być efektem jakiejś ułomności mózgu, nijak nie usprawiedliwia takiego zachowania. Psychopatia to też defekt mózgu, a jednak morderców seryjnych krytykujemy.

a nie mówienie, że nie trzeba tu
  • Odpowiedz
@ciemnienie:

już się nie pogrążaj ignorancie, tylko idź poczytać naukowe artykułu omawiające to zjawisko.

Jak na razie podałaś jedno, średnio wiarygodne źródło. WHO w ogóle to uznaje bo coś nie widzę takich wyników w google?

Może coś do ciebie dotrze, mlocie.

Baba ze wsi wyjdzie, ale wieś z baby jak widać nie. Przykre tylko, że takie wzorce dziecku przekażesz, pozostaje liczyć, że ojciec może nieco mądrzejszy i to po nim
  • Odpowiedz
@ciemnienie: jeśli w czyimś mózgu zachodzą zjawiska które powodują zostawienie dziecka na pewną śmierć to nie powinien w żadnym wypadkuiec dzieci ani nawet moc się do nich zbliżać.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: zastanawiające jest to, jak bardzo osobiście podchodzisz w tym i wątku (i nie tylko) do kwestii normalizacji moralnej mordowania dzieci w rozgrzanych samochodach. Bardzo zastanawiające.
  • Odpowiedz
zastanawiające jest to, jak bardzo osobiście podchodzisz w tym i wątku (i nie tylko) do kwestii normalizacji moralnej mordowania dzieci w rozgrzanych samochodach. Bardzo zastanawiające.


@hakunnin: sorry, ale skąd ci się wzięło jakieś normalizowanie mordowania dzieci? Nie dramatyzujesz trochę? Może ja czegoś nie rozumiem, ale w tym co pisze ciemnienie nie widzę nic osobistego, tylko wyjaśnienie, że istnieje pewne zjawisko powiązane z takimi sytuacjami i jest ono badane. Masz jakiś
  • Odpowiedz
przecież ta kobieta już poniosła najcięższe konsekwencje swojego czynu.


@Kreation: aha

@mali8_: nie odnosząc się do jakiejś konkretnej sprawy, broń boże do tej - ale "zapomnienie" dziecka w samochodzie brzmi jak idealne dzieciobójstwo.

Mnie też zastanawia, że przy psach zamkniętych w samochodzie praktycznie nie słyszy się o przypadkach śmiertelnych, zazwyczaj o tym że przechodzień wybił szybę i uratował psa - dlaczego tych dzieci nikt nie zauważa? Czy dziecko
  • Odpowiedz
@Filipterka25: gdyby ten wymyślony na prędce "syndrom" zaczął być uznawany przez prawodawstwo, to wysyp morderców dzieci byłby kwestia czasu i stałby się tak samo popularny jak myśliwi zabijający ludzi i tłumaczący że pomylili osobę z dzikiem.
  • Odpowiedz
@Filipterka25: dzieci maja tendencje do zasypiania w foteliku podczas jazdy. Jak śpią to są ciche, jakby ich nie było, nie wydają dźwięku, nie ruszają się. W gorącym wnętrzu, jeśli maluch nie wybudzi się akurat w momencie, kiedy ktoś jest w pobliżu, jeśli się wogole wybudzi, bardzo szybko straci przytomność z gorąca. Małe dziecko nie szczeka, nie może się poruszac, bo jest wpięte w fotelik. Dodaj do tego fotelik ustawiony tyłem
  • Odpowiedz