Wpis z mikrobloga

#rower #rowery #przepisydrogowe #wypadek Sytuacja taka jade sobie rowerem ścieżką wspólną dla ludzi i rowerów ktora nie byla rozdzielona żadną linią. przedemna byla grupka kaszojadow ok 16 lat #!$%@? całą ścieżkę jechałem sobie po prawej stronie z dostosowaną prędkością, zrobiło sie miejsce abym przejechał gdy ich mijałem nagle #!$%@? mi wtargnęła mi przed rower, nie dałem rady kompletnie wyhamować i uderzyła w moje ramie. Nic sie jej nie stało, po czyjej stronie w takiej sytuacji jest wina?
  • 11
@marcinek2112: wg mnie to zależy od dokładnego obrotu sprawy. Jeśli jechałeś z małą prędkością i ona wykonała nieprzewidywalny ruch przez co doszło do kolizji - jej wina. Jeśli prędkość była wysoka i można było przewidzieć sytuację - kierowałbym się do Twojej winy.
Jednak nie łudziłbym się, że bez nagrania udałoby się dowieść, że to ona jest winna. Jeśli to było na CPR to raczej z automatu będzie zakładana wina rowerzysty.
@HenryMorgan: było miejsce dla mnie ale ktoś miał za mało miejsca na całej ścieżce i postanowił wykorzystać 100% ścieżki dla rowerzystów i pieszych w takim momencie kiedy byłem byłem pół metra za grupą kaszojadów jadąc z odpowiednią prędkością w stosunku do sytuacji
ścieżką wspólną dla ludzi i rowerów ktora nie byla rozdzielona żadną linią.

vs

kreska pionowa z rowerem po prawej stronie

to się niejako wyklucza

@marcinek2112: w pierwszym wypadku Ty winny, w drugim ona