Wpis z mikrobloga

Też się jakiś czas temu nad tym zastanawiałem ale ze względów społecznych o których tu ludzie mądrze wspominają dałem sobie spokój. Szkoła to nie tylko lekcje, to też koledzy, wrogowie, wspólna zabawa i pierwsze problemy.
Najbardziej interesuje mnie kwestia pozwolenia na taką naukę


@Ignacy_Loyola:
Wpisz w Google hasło "edukacja domowa" i masz wszystko wyjaśnione. Nie potrzebujesz żadnego pozwolenia, po prostu zapisujesz dzieciaka do szkoły, która taki tryb nauczania oferuje i tyle. Są nawet szkoły online.
@trujacybluszcz: @PePeZBA: @rafaleff: @Rhodium: Ale #!$%@? xD. Chodziłem normalnie do szkoły i jedyne co wyniosłem z tej "socjalizacji" to problemy psychiczne, zero znajomych, ciągła samotność, płacz, myśli samobójcze, odrzucenie społeczne. Już większe znajomości wyciągnąłem z internetu i z kółek zainteresowań niż z tymi debilami w szkole. Ostatni rok szkoły wziąłem indywidualnie, bo i tak już wiadomo było, że skoro nigdy mi się nie udało nikogo poznać to w
i jedyne co wyniosłem z tej "socjalizacji" to problemy psychiczne, zero znajomych, ciągła samotność, płacz, myśli samobójcze, odrzucenie społeczne.


@Kamilo67: OP nie wspominał o zaburzeniach psychicznych jak w twoim przypadku, wciąż śmiem twierdzić że normalne dzieci potrzebują socjalizacji
@Ignacy_Loyola: Mam doświadczenie z nauczaniem indywidualnym przez parę miesięcy, gdzie przychodzili nauczyciele z mojej szkoły. Generalnie super sprawa, bo nauczyciel skupia się na tobie, więc faktycznie więcej wyciągniesz z tego. Tylko trzeba faktycznie chcieć się uczyć jak chcesz mieć efekty. Jest też więcej wolnego czasu, więc wbrew bzdurom co piszą tutaj ludzie to można na spokojnie z ludźmi się spotykać i to z tymi co chcesz, a nie kilka lat z
@Rhodium: Zresztą, socjalizacja nie kończy się na szkole i pracy, wtf. Serio, jedynych ludzi co poznałeś to tylko w tych dwóch miejscach? Jak musisz być zmuszany do socjalizacji to chyba ty masz problem jakiś.