Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 146
443 507 + 33 + 125 + 21 = 443 686

Wypad nad polskie morze z rowerkiem. Co mogło pójść nie tak? Ano nic, wszystko poszło znakomicie, warto było. Nawet pogoda dopisała ( ͡º ͜ʖ͡º)

Turystyczna, spokojna jazda po R10 - i poniekąd slalom gigant, bo takich korków na drodze rowerowej to już dawno nie widziałem. Ruch pieszo-rowerowy jest ogromny, ale trudno się dziwić, ta trasa przyciąga niczym magnes.

Swoja droga ta ścieżka niekiedy reprezentuje super poziom - nawierzchnia, widoki, infrastruktura, a niekiedy żenujący - w jednym miejscu koło mi wpadło miedzy deski na mostku(szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia, mielibyście bekę), czy wytelepalo mnie na progu zwalniajacym bez ostrzeżenia... Jednak suma sumarum warto było nią się wybrać i trzymam kciuki, by kiedyś cała była świetna. Plus żeby ją zrobili dwupasmową, bo ruch na niej jest okropny.

Podczas mojej najdłuższej trasy - z Kołobrzegu do Mielna, z Mielna dookoła Jamna do Koszalina, stamtąd znów do Mielna i nazad miałem największą przygodę. Właśnie kończyłem objeżdżać jezioro(po mega gównianej utwardzanej drodze, gdzie telepało bardziej niż po płytach betonowych)), kiedy moim oczom pokazał się widok jak na zdjęciu. Strumyk się przebił i zalał drogę. Najgorsze w tym było, że była mętna woda i nie było widać niespodzianek na dnie. Jedynie w jednym miejscu była czyjaś zgubiona tablica rejestracyjna. Nie zapowiadało się dobrze. Do przejechania było max 8 metrów. Z drugiej strony dojechała para rowerzystów i powiedzieli mi, że inni rowerzyści ostrzegali ich przed dziurą. Coraz lepiej, prawda? Tylko my nie wiedzieli, gdzie ona jest. Lewa strona przeprawy wydawała się lepsza. Jakąś chwile wahaliśmy się, kto ma spróbować, aż w końcu zmotywowaliśmy gościa na rowerze elektrycznym do przejechania. I wiesz co się kryło po lewej stronie? DZIURA. Jak go wcięło pod wodę xD Na normalnym rowerze by się wyglebił, a tak jedynie zmoczył nogi do kolana, ale przejechał. Trochę poprzeklinał, a my zaś się bali jechać. Bo skoro niby na lepszej drodze było coś takiego, to co będzie na gorszej? Namówiliśmy go, by znów przejechał, tym razem po środku xD Tam było już lepiej, ale zły ruch i by znów do tej dziury wjechał. Potem jeszcze raz z prawej przejechał i okazało się to najlepszą drogą. Potem jechał drugi rowerzysta i przejechał. Następnie ja chciałem, przejechałem 2 metry wodą i zobaczyłem z naprzeciwka samochód. W moim mózgu pojawiła się myśl: "o kurła, zaraz będę mokry". Dlatego się zatrzymałem na względnej mieliźnie, a gościu samochodem jechał twardo. Jak wjechał we wspomnianą wcześniej dziurę - był tylko zgrzyt i się zatrzymał. Potem gazuje i dupa, nie może wyjechać. Ostatecznie udało mu się, kosztem błotnika i pewnie misy olejowej. Dobra, następnie sam zacząłem jechać. W połowie drogi zachwiałem się i musiałem ratować się nogą odbijając się od względnie płytkiego miejsca. Cały but przemoczony, ale wyjechałem dalej suchy i szczęśliwy. Takie momenty lubię

#100km i na pewno jeszcze w tym roku choć raz pojadę z rowerkiem nad morze :D Mam czas do września, bo potem za zimno - przetestowane organoleptycznie w tamtym roku. A zapytacie ile nowych kwadratów? Niewiele, bo jedynie 47 wpadło. Wynikało to z tego, że na części z tych dróg byłem w tamtym roku + w jedną i w drugą stronę jechałem po prawie tym samym śladzie

ps. Od kiedy na Stravie można dodawać filmiki i opisy do zdjęć? o.o

W załączniku zdjęcie z najbardziej malowniczego fragmentu R10

#rowerowyrownik #ruszmirko #gravel #rower #kwadraty

Skrypt | Statystyki
Draakul - 443 507 + 33 + 125 + 21 = 443 686

Wypad nad polskie morze z rowerkiem. C...

źródło: comment_1655839707S5eWnABeZR30GBdOBZ4G9y.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@velomapa: pewnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gdybym wiedział o takiej akcji zrobiłbym więcej zdjęć. Wrzucę je jutro jak wrócę z traski - wpierw muszę je zgrać z telefonu

@robcioZS: Bunkrów nie ma, ale i też jest zajebiście #pdk

@Krupier: Szkoda, że ta trasa nie jest na stravie, bo z chęcią bym sobie ją tam zapisał. Ale nic straconego, siądę jutro i sobie ją rozrysuję - z uwzględnieniem, że punkt początkowy i
  • Odpowiedz
„My zaś sie bali jechać”

„My nie wiedzieli gdzie ona jest”

Fajnie sie to czytało, nie wiem czy to specjalnie czy Ty też tak mówisz na codzień ;-)

Ja
  • Odpowiedz
@sakulbn: Hah sam nie wiem czy tak mówię ( ͡ ͜ʖ ͡) Często nie zwracam na to uwagi, bo mój mózg buforuje kilka zdań do przodu, zanim usta je wypowiedzą. Ostatnio zauważyłem, że więcej gwary używam, więc sytuacja jest zmienna. O której drodze mówiłeś? Tej od północy, wschodu czy południa?
A jak namówiliśmy tego gościa? Ma się ten dar przekonywania ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@sakulbn tam lepiej uważaj, bo jak masz za wąskie kapcie to w jednym miejscu możesz się niemile zdziwić... O wiele lepiej jechać po drodze
  • Odpowiedz