Wpis z mikrobloga

Co sie #!$%@?ło dzisiaj u nas w firmie, wczoraj dostaliśmy maila że mają dostęp do naszego komputera jednak treści nie znam bo wiadomość została zablokowana przez jakieś nasze oprogramowanie i widoczny był tylko temat, ale każdy to zlał bo podobny spam przychodzi 20x razy dziennie. Parę godzin później w firmie zabrakło internetu, a mamy jakieś 5 komputerów podłączonych pod sieć i potrzebujemy połączenia internetowego do prawie każdej czynności (sprzedajemy i serwisujemy lasery + czesci do nich). No to zgłosiłem to do naszego gościa od IT, ten stwierdził że nie może się zalogować na hosta i czy ktoś zmieniał hasło xD (jest nas 3 i nikt nie potrafi takich rzeczy robić). Minęło parę minut i zaczął wydzwaniać każąc wyłączyć wszystko z serwerowni, a najlepiej wtyczki powyciągać bo jakiś nieznany user jest podłączony zdalnie do hosta. Wieczorem miał coś tam pozabezpieczać, potem kazał włączyć ponownie i wszystko następnego dnia działało.

Dzień dzisiejszy, około południa lekka przycinka internetu po czym na każdym komputerze komunikat o jakimś bitlockerze. Potrwało może to z minutę i na każdym z komputerów pojawił się komunikat widoczny w załączniku (to akurat host ale coś podobnego jest na każdym z PC xD).
A teraz najlepsze, udało nam się znaleźć jakiś komputer który nie został zaatakowany i do którego nasz gość od IT połączył się przez teamviewera i zaczął skanować pliki pandą potem zapytał czy dostaliśmy jakieś żądania od gościa który to zrobił, ciekawe #!$%@? skąd jak wszystko poblokowane.

Stan obecny: Zawiozłem tego kompa na którym wszystko stało i jakieś QNAP do tego gościa od IT bo szef tak kazał, co najlepsze gościu wyszedł w koszulce z logiem pandy xD Mówi że najgorsze co może się stać to utracenie wszystkich danych. To jest możliwe? Z tego co wiem mieliśmy w #!$%@? sprzętów tam podpiętych i dużo płaciliśmy tej firmie za prowadzenie naszego działu IT. Tam jest praktycznie wszystko od tłumaczeń instrukcji laserów po dane klientów i cała biurokracja.

Z chęcią przeczytam opinie kogoś kto zna temat.

#it #siecikomputerowe #informatyka
Pobierz literak - Co sie #!$%@?ło dzisiaj u nas w firmie, wczoraj dostaliśmy maila że mają do...
źródło: comment_1655834424KWM6ibcDAJruLQxV6duhvz.jpg
  • 132
dostaniesz to wszystko taniej i sprawniej niz samemu kombinując.


@iAmTS: już bez przesady, u nas za jednego expressroute direct 10gb/s płacimy 10k funtów miesięcznie, a za 3 miesiące takiej kwoty to całe biuro by mogło śmigać na 40Gb/s przez kolejne 10 lat. Poza tym jeżeli mają biuro to dalej muszą mieć najprostszą infre onsite by chociaż mieć połączenie do twojej magicznej chmury i jeżeli ktoś im się włamał do systemów to
@d1sconn3cted: no tak, dlatego pisałem o know-how i obsłudze. Prościej w ten sposób niz projektować samemu. Rozumiem, ze tu większość się odnosi do przeniesienia tego co miał op do chmury, co na początku trochę zbyt ogólnie pisałem - faktycznie to nie jest takie proste.
@iAmTS: czyli twierdzisz że prościej by było postawić serwisy w azure zabezpieczyć to połączyć z oddziałem firmy, który też znowu trzeba zabezpieczyć i postawić samą sieć niż po prostu postawić 2 serwery w firmie i zabezpieczyć sieć? Dla mnie twój pomysł z chmurą jest bardziej skomplikowany niż postawienie tego onsite.
A no i nie wszystkie pliki mogą być przechowywane w chmurze (co reguluje prawo (przez co np. rząd usa ma swoją
@d1sconn3cted: dobra, jak się podłączasz do dyskusji w połowie to chociaż fajnie jakbyś przeczytał. Nie, nie uważam tak.

Pisałem trochę o innym rodzaju firm, którym nagminnie takie gubienie wszystkiego się zdarza, niekoniecznie takich które potrzebują terabajtowych NASów.
dobra, jak się podłączasz do dyskusji w połowie to chociaż fajnie jakbyś przeczytał


@iAmTS: no właśnie czytam od wczoraj to co piszesz o chmurze i uznałem że już nie zdzierżę i też ci odpiszę.

Oczywiście, ze będą bezpieczniejsze na serwerach google niz u janusza w serwerowni.


@iAmTS: nie będą, bo jak jesteś dziurawy jak sito na sajcie do którego masz tunel/directa do chmury, a w chmurze żadnego l7 firewalla to
@d1sconn3cted: niekoniecznie. Zależy czy chmurę rozumiesz przez postawienie własnych VMek z serwerami do których #!$%@?, czy wykorzystanie serwisów wraz z implementacją podstawowych metod uwierzytelnienia, nie wiem #!$%@? jakieś ubikeye i inne mechanizmy. Choćby głupie szyfrowane klucze jak ktoś juz musi po ssh na vmke w infrastrukturze amazonowej.

Chmura to nie tylko przeniesienie imagu i stworzenie sieci pomiędzy własnymi serwisami.

Janusz zamiast dać Anetce z księgowości laptopa i wymusić 2FA do jakiegoś
@iAmTS: to tak jak mówię, JEŻELI by używali sobie jakiegoś sharepointa zamiast vmki z dyskiem plus folderami na dysku to tak mógłbyś to sobie postawić za jakimś MFA, ale to równie dobrze mógłbyś sobie postawić MFA przy logowaniu do windowsa co by utrudniło w takim samym stopniu po szyfrowanie wszystkiego.

Choćby głupie szyfrowane klucze jak ktoś juz musi po ssh na vmke w infrastrukturze amazonowej.


@iAmTS: a co to za
@d1sconn3cted: ok. Aczkolwiek wydaje mi się, ze te wszystkie chmurowe rozwiązania, 3rd party identity providers itd. wymuszają inne podejście, wymuszają pewne mechanizmy, na ludziach którzy się mniej znają.

Większa szansa, ze będzie coś dobrego i bezpieczniejszego wdrożone przy tym niż przy własnej sieci firmowej budowanej jak domowa na przestarzałych (albo co gorsza tanich) rozwiązaniach.