Wpis z mikrobloga

Czemu ja o tym wcześniej nie słyszałem ( _) Studenci którzy w Polsce nie dostali się nawet na płatną #medycyna i #stomatologia i wybrali te studia na #ukraina bo tam było najtaniej, dzięki specustawie będą mogli kontynuować naukę na polskich uczelniach, a zapłaci za to… państwo (tjaa państwo)!
Tak więc Ci wszyscy którzy byli za głupi by dostać się na studia lekarskie w Polsce i poszli studiować do Lwowa/ Kijowa itp. będą za nasze pieniądze kończyć studia na Polskich uczelniach. Semestr medycyny na Uniwersytecie we Lwowie to koszt około 10 tysięcy złotych, a w takiej Warszawie ponad 40 tysięcy, więc nasz sprytny rząd stwierdził, że dopłaci róznice wszystkim chętnym studentom. Spodziewajcię się za pare lat wysypu koniowałów którzy nie byli wystarczająco mądrzy by zostać lekarzami w Polsce, ale dzięki wojnie jednak nimi zostali. Ja rozumiem, że brakuje u nas lekarzy i dentystów, ale kolejny raz w pisowskim państwie zyskają cwaniaczki którzy będą płacić za te same studia dużo mniej niż ich koledzy z roku którzy normalnie dali radę się dostać na studia. Mam nadzieję, że nie pochrzaniłem kwot bo dane mam od znajomych (córka jednego właśnie przeniosła się z medycyny na uniwersytecie Lwowskim na UJ).
  • 58
@Qiub92: Przecież ukraińskie dyplomy nie były nigdy honorowane w PL. Dyplom musisz nostryfikować (jest to na tyle upierdliwe, że znam lekarzy, którzy woleli zrobić dyplom normalnie na polskiej uczelni) i dopiero od niedawna jest jakiś przyspieszony tryb. Jeśli wydaje Ci się, że ktoś parę lat temu przewidział wojnę i poszedł na studia w Ukrainie to masz rację. Wydaje Ci się. Te pojedyncze przypadki przenoszących się wynikają z tego, że tam się
@mango2018: Ale nie da się zwiększyć produkcji medyków, uczelnie nie są z gumy, kliniki nie są z gumy. Już teraz uczenie takiej ilości studentów jest bardzo trudne bo fizycznie jest to ograniczone np pojemnością klinik i ilością lekarzy-dydaktyków. Aktualnie grupy kliniczne są po 6 osób co jest jakaś abominacją. Nie da się nauczyć medycyny jeśli 6 osób bada i ogląda jednego pacjenta
@jaroslawt: Tak jak pisałem wyżej, nie mam nic do tych studentów, to nie ich wina. Ale z jakiej paki my mamy za to dopłacać, żeby oni skończyli studia akurat w Polsce?
@jaroslawt: Tak jak pisałem wyżej, nie mam nic do tych studentów, to nie ich wina. Ale z jakiej paki my mamy za to dopłacać, żeby oni skończyli studia akurat w Polsce?


@Qiub92: Szczerze to jakby były warunki i by sobie poradzili to czemu nie, pewnie i tak by zostali. Ale nie mamy warunków, za mało jest sprzętu, dydaktyków, preparatów w prosektorium, miejsca w klinikach i uczelni. Teraz uczelnie medyczne są
Ale nie da się zwiększyć produkcji medyków, uczelnie nie są z gumy, kliniki nie są z gumy.


@kopo: Ale można wybudować nowe uczelnie i otworzyć nowe kliniki, chyba pacjentów nie brakuje.
Nie mówię, żeby upychać większą ilość studentów w tym co jest przecież.
Myślę też, że gdyby zwiększyć wynagrodzenie dla lekarzy dydaktyków, więcej chętnych by się znalazło.

Tak naprawdę, to jedyny problem to pieniądze, a te można znaleźć kosztem ograniczenia miejsc
To są wręcz przerażające dane.

@mango2018: oj są, tylko zwróć uwagę na jedną rzecz- to jest coś co martwi ludzi którzy się zastanawiają nie co będzie za miesiąc czy dwa do przodu, a za lata/ dekady. Naszego rządu nie interesują długotrwałe skutki swojej polityki, nie pierwszy i nie ostatni raz. A te fakty o których wspomniałeś to jedynie wierzchołek góry lodowej, bardziej wnikliwe dane są jeszcze bardziej przerażające ale znikomy %
Kto tam będzie pracował? Skąd weźmiesz kadrę naukowa i dydaktyczna?


@kopo: a częściowo odpowiem na to pytanie- podkupując kadrę z istniejących już uczelni/ szpitali klinicznych. Dokładnie to się dzieje w Lublinie gdzie jest UM i otwierają wydział medyczny na KUL'u ( z pomocą "ministra Czarnka" ), i KUL podkupuje kadrę uniwersytetu medycznego XD.

Zapytasz kto będzie zatem pracował na uczelni medycznej skoro przejdą do KUL'u? A ja odpowiem "nie wiem, choć
@Skurviduplo: Wiem że tak się robi, większość nowych uczelni co powstała w ostatnim czasie importuje kadrę ale tez, ileż można. Jeden profesor nie weźmie 5 etatów
Ale co, chcesz wybudować ogromne szpitale i uczelnie od 0?


@kopo: Uczelnie tak, szpitale niekoniecznie.
Jeżeli chodzi o uczelnie, to z budynkami raczej problemów nie będzie, wyposażenie trzeba będzie kupić, inaczej się nie da.
Obecnie w Polsce funkcjonuje ponad 900 szpitali publicznych, z czego 43 ma status "kliniczny"
Nie widzę przeszkód, aby większa ilość placówek była wykorzystywana w celach dydaktycznych.
Oczywiście nie każdy szpital się do tego nada, ale bez jaj,
(...) ale tez, ileż można.

@kopo: niestety odpowiedź na to pytanie to "nikogo to nie interesuje". Cały ten pomysł jest wypadkową całego tego "towarzystwa" jakim jest ten rząd i można się spodziewać wykonania na "ich" poziomie.

Nie oszukujmy się- tu nie chodzi o wymierne rezultaty przeciwdziałania trendom o jakich było wspominane wyżej a o tępą propagandę że "niby coś robią". Detale nie są istotne.
Co do kadry: bardzo wysokie wynagrodzenie powinno skusić sporą ilość lekarzy, którzy chcieliby zostać dydaktykami.


@mango2018: przypadkiem odpowiedziałeś na pytanie dlaczego tak mało jest lekarzy zajmujących się dydaktyką ( ͡° ͜ʖ ͡°) do tego trzeba dodać system feudalny jaki panuje na klinice i voila!
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@kopo:

Nie da się nauczyć medycyny jeśli 6 osób bada i ogląda jednego pacjenta


Da się, w stanach i po 15 się ciągnie za lekarzem, ale tam mają stricte kliniki do nauki zawodu i lekarzy, którzy mają im przekazać wiedzę niezbędną do specjalizacji. W Polsce jest to niewykonalne.

@jaroslawt:

Przecież ukraińskie dyplomy nie były nigdy honorowane w PL

Za covid i nawet teraz mogą pracować pod nadzorem. Tak samo jak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Skurviduplo: system feudalny polegający na tym, że starzy w nowych lekarzach rezydentach widzą zagrożenia dla swoich prywatnych praktyk, a i zawsze stary ma rację, nawet jak jej nie ma. To chyba jeden z większych problemów nawet w OIL. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mexxl: Z obserwacji własnych widzę że niedobory lekarskie są tak duże że praktyki prywatne nie są jakoś specjalnie "zagrożone", za to niejeden raz widziałem jak młody lekarz miał wiedzę i umiejętności ( tutaj mam na myśli zabiegówkę) większe/ lepsze niż "stary doktor"/ profesor ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I bardzo dobrze.

W Polsce mamy tak gigantyczny niedobór kard medycznych, że jakiekolwiek limity na kierunki medyczne powinny być zniesione.


@mango2018: a ja się wyspecjalizują to i tak #!$%@?ą z polszy bo tu słabo płaco, wiec tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Skurviduplo: ile neurologów w prywatnych gabinetach zmieści się w jakimś np 30 tys miasteczku. Co do kompetencji to może w diagnostyce, za to nieraz widziałem jak młodzi mieli problem np z wkłuciem centralnym. Chyba, że ktoś go w domu "poduczył" lub ma dryg do pracy.
wiesz jaki jest poziom nauczania na ukrainie? ponizej dna - gdyby byl inny to mialbys tysiace pracujacych lekarzy z ukrainy w polsce - ci ludzie nie potrafia zdac lekarskiego egzaminu koncowego


@pieknamarion: W Polsce nie ma mas lekarzy z żadnego kraju i nie oznacza to, że maja tam za niski poziom kształcenia - po prostu u nas sa niskie płace i był bardzo uciążliwy proces otrzymania praw do wykonywania zawodu i